„Wylądujesz w szpitalu, zginiesz, połamiemy cię” m.in. te słowa usłyszał najpierw przez telefon, a później przez drzwi mieszkania 25-letni mężczyzna. Sprawę zgłosił na policję, ponieważ obawiał się o swoje życie i zdrowie. Dwaj sprawcy 27-letni Jarosław K. oraz 25-letni Piotr C. zostali zatrzymani w chwili, gdy byli pod drzwiami mieszkania, w którym przebywał 25-latek.
- Powodem nachodzenia go i gróźb było przypuszczenie mężczyzn, że ten ukradł telefon należący do brata jednego z nich – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Przypuszczenia okazały się nietrafione jednak kierowane przez nich groźby odniosły skutek, ponieważ ofiara obawiała się, że zostaną spełnione. Co więcej mężczyzna był na tyle przytomny, że nagrał to jak sprawcy mu się odgrażają. Materiał ten został dołączony do prowadzanego postępowania.
Teraz 27 i 25 latek poniosą konsekwencję swojego czynu i staną przed sądem. Za kierowanie gróźb może im grozić kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Dwa barany!
I to mi sie podoba! Gówniarze do paki! Brawo poszkodowany, brawo Policja!
Ej tam kwiat Elbląskiej palestry pani sędzina napewno ich wypuści bo pewnie mają klaustrofobie albo żeby nie ponieśli8 strat moralnych.
elblaska gangsta żenada
nagrywał? Pewnie to Kozikowy.