Pracownicy ochrony jednego z elbląskich marketów zatrzymali i przekazali w ręce policjantów 35-letniego mężczyznę, który wypił na miejscu pół litra wódki. Mężczyzna nie chciał zapłacić za towar i wywołał awanturę. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Okazało się, że to nie pierwszy przypadek mężczyzny. Już kilka razy został przyłapany na podobnej kradzieży.
Do tego zdarzenia doszło w minioną środę około godziny 10.50. Policjantów o incydencie powiadomiła ochrona jednego z marketów w Elblągu.
- 35-letni elblążanin na dziale z alkoholami wypił pół litra wódki i jak gdyby nic wstawił pustą butelkę na regał. Nie mógł zapłacić za towar ponieważ nie miał ze sobą pieniędzy. Ponadto wywołał awanturę z ochroną – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg. - Wartość wypitego alkoholu to 22 zł, co stanowi wykroczenie.
Mężczyzna trafił do izby wytrzeźwień. W tym przypadku policjanci sporządzą wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie mężczyzny. Pracownicy ochrony tego właśnie marketu zatrzymywali już 35-latka kilkukrotnie. Zawsze za picie alkoholu.
Tylko w tym roku policjanci wzywani przez ochronę sklepu nałożyli około 180 mandatów na kwotę ponad 54 tys. zł. Ochrona tego marketu zatrzymała w sumie 478 osób za kradzieże. Część z tych zatrzymań zakończyła się mandatem, a w pozostałych przypadkach skierowano wnioski do sądu grodzkiego. Mandaty za kradzież alkoholu i wypicie go w sklepie to głównie kwoty w wysokości 300 i 500 zł.
ale jak pol litra wypil to wartosc skradzionego produktu wynosila 12 zł a nie 24:))
kozak
To musiał miec pragnienie, nawet go rozumiem :)))
no no szacunek:-)
może mu nie smakowała i nie miał zamiaru płacić?? wódka dla wszystkich !!!
polska to dziki kraj , bo jakby ktos ukradł batonik za 2 pln to by pewnie siedzial . a wypicie wódy to przecież nasza tradycja ,więc nie ma kary.
zaraz ktoś napisze, że to z biedy i braku pracy
Polak potrafi ole!
to pewnie z biedy i braku pieniędzy
hehe, i wszysto to wciagnal z gwinta na raz? twardy zawodnik, nie ma co. nord: polska nie dziki kraj, tylko taki jak kazdy. picie wodki to nie nasza tradycja tylko rosyjska (do nas to przyszlo z zaborami) - u nas pilo sie tradycyjnie wina (wegrzyny, czyli tokaj) i miody.