W niedzielę zakończyło się internetowe głosowanie na 20 miast, które znajdą się na planszy Monopoly. Najdroższy będzie Białystok, Elbląg rywalizację skończył w środku stawki. Z dzikimi kartami na planszę dostały się Bełchatów i Świętochłowice.
Internauci na swoje miasto głosowali przez ponad trzy tygodnie - od 20 lutego. O 20 miejsc rywalizowało 60 miast. Elbląg od samego początku głosowania znajdował się w finałowej dwudziestce. Nasza pozycja na planszy gry, nigdy nie była zagrożona.
- To wszystko dzięki wielkiemu zaangażowaniu elblążan - twierdzi Prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk. - Nawet przez chwilę nie wątpiłem w to, że znajdziemy się w dwudziestce.
Akcja Elbląg na Monopoly trafiła na podatny grunt. Mieszkańcy naszego miasta pokazali, że stać ich na wiele. Jest to dla Elbląga wspaniała reklama w skali całego kraju. Chciałem wszystkim serdecznie podziękować za systematyczne głosowanie. Trzynaste miejsce to znakomity wynik. Przy okazji po raz kolejny widać, że trzynastka wcale nie musi być pechowa - dodaje Prezydent Grzegorz Nowaczyk.
Elbląga na planszy Monopoly będzie jedynym przedstawicielem województwa warmińsko-mazurskiego. Stawkę uzupełniają:
1.Białystok - 7% głosów,
2.Gorzów Wielkopolski - 5,44%
3.Poznań - 4,87% -
4.Gdynia - 4,16%
5.Kraków - 3,98%
6.Kalisz - 3,91%
7.Wrocław - 3,86%
8.Piotrków Trybunalski - 3,53%
9.Tarnów - 3,44%
10.Bydgoszcz - 3,37%
11.Zielona Góra - 3,31%
12.Szczecin - 3,27%
13.Elbląg - 3,04%
14.Chojnice - 2,95%
15.Łódź - 2,91%
16.Rybnik - 2,88%
17.Toruń - 2,87%
18.Katowice - 2,83%
19.Lublin - 2,74%
20.Warszawa - 2,71%
Z listy tzw. „dzikich kart”, czyli propozycji zgłoszonych przez internautów najwięcej głosów uzyskały Bełchatów i Świętochłowice.
Gra w sprzedaży pojawi się we wrześniu.
oby to 13 miejsce niebylo dla nas pechowe :)
Szczere gratulacje dla producenta gry za doskonałą strategię promocyjną:-) Nagrodą za sukces Elbląga jest informacja zawarta w ostatnim zdaniu: "Gra w sprzedaży pojawi się we wrześniu". Każde miasto na zwycięskiej liście może czuć się zwycięzcą, czyli w każdym mieście mieszkańcy z dumą będą kupować grę. Producent gry odwołując się do poczucia lokalnego patriotyzmu pozwolił nam uwierzyć, że ta gra jest po części nasza - elbląska. Kasa wyrzucona na "ogólno"polską kampanię w TV na pewno by się tak nie zwróciła. Uczciwie zasłużyli sobie na zysk ze sprzedaży, ale dali też lekcję m.in. władzom miast - mieszkańcom należy wyraźnie pokazać, że to miasto jest NASZE. Jeśli każdy trawnik, chodnik, parking, śmietnik czy budynek będzie postrzegany jako wspólne dobro, to bardziej o nie wspólnie zadbamy. Mam nadzieję, że tak się stanie.
Nie ma wioski Olsztyn!!! Hurra!!! Szkoda że mieszkańcy Gdańska olali sprawę.... O wieś Warszawa też się znalazła.
kek typowy wiochmen z głowa w .........
Fajny sposób na promocję miasta. Brawo dla elblążan - po raz kolejny pokazaliśmy, że jak chcemy to możemy. Brawo dla UM, że odpowiednio zagrzewali do tej walki ;). Udało się!
Czekamy na kolejne takie akcje, niekoniecznie z grą planszową w roli głównej!