Mieszkańcy miasta i tym razem nie zawiedli. Akcja poszukiwania szpiku dla 29-letniego Łukasza Sochaczewskiego przynosi bardzo dobre efekty. Elblążanie tłumnie stawili się dziś w 110 Szpitalu Wojskowym. Jednak lekarze mówią, że poszukiwanie zgodności genetycznej, to jak szukanie igły w stogu siana.
Dlatego im więcej osób stawi się dziś do 16.00 w Szpitalu Wojskowym i odda krew na badania, tym bardziej zwiększy się szansa, że znajdzie się odpowiedni dawca dla Łukasza Sochaczewskiego.
- Do godziny 12.00 przebadaliśmy już ponad 120 osób. Przychodzą głównie młode osoby. Jednak przedział wiekowy jest różny. Mieliśmy już matki z małymi dziećmi i osoby starsze – mówi Małgorzata Adamowicz, specjalista ds. marketingu i promocji i prezes Stowarzyszenia „Serce za Uśmiech” przy 110 Szpitalu Wojskowym.
Zebrane w Elblągu próbki zostaną przekazane do Warszawy, gdzie specjalistyczne laboratorium będzie szukało zgodności genowej Łukasza z pobranymi próbkami. Jednak jak mówią lekarze, szukanie tej zgodności i znalezienie jej, to jak wygrana w totka. Szanse są minimalne. Dlatego tak ważne jest, aby jak największa liczba Polaków zarejestrowała się w rejestrzen dawców szpiku kostnego.
Kilka dni temu dramatyczny apel o pomoc do elblążan wystosowali organizatorzy akcji. Patronat honorowy nad poszukiwaniem szpiku dla Łukasza objął prezydent miasta Grzegorz Nowaczyk.
Do mieszkańców apelował także Łukasz Sochaczewski.
- Nazywam się Łukasz Sochaczewski. Mam 29 lat. Od 4 lat jestem szczęśliwym mężem, a 7 miesięcy temu poczułem, czym jest duma - zostałem ojcem. Moja żona Marta i syn Patryk są całym moim światem i ogromnym szczęściem, jakie mnie spotkało. Jednak 4 miesiące temu moje szczęście - nasze - zostało zburzone: trafiłem na oddział hematologii w Olsztynie... Obecnie jestem pacjentem Akademii Medycznej w Gdańsku. Diagnoza – anemia aplastyczna ! Od 4 miesięcy moją rodzinę widuję tylko w szpitalu podczas odwiedzin. Ostatnia diagnoza lekarzy mówi o przeszczepie szpiku. Niestety, nikt z mojej rodziny nie może mi pomóc, dlatego Zwracam się do Państwa - Iudzi dobrej woli o pomoc!
Trzymamy kciuki!
a ja byłem dzisiaj, zarejestrowałem się i być może dałem komuś szansę na ratunek, polecam, świetne uczucie i radość
jednodniowa akcja to stanowczo za mało
musimy sie zmobilizowac!!!! trzymam kciuki za ciebie i innych chorych!
dziękujemy Tym, którzy byli i pamiętali. dziękujemy pracownikom szpitala, wolontariuszom, fundacji dziękujemy