Nie zatrzymał się przed torami (fotoreportaż)

Jakie są skutki nie zatrzymania się przed przejazdem kolejowym? Można się było o tym przekonać dziś przed południem na przejeździe na ul. Lotniczej. Kierujący fiatem 126p wjechał pod pociąg. Jedna osoba została ranna.

Dziś około godz. 11.30 na ul. Lotniczej rozpędzony samochód wpada na skrzyżowanie z torami kolejowymi, choć z daleka widać błyski czerwonych świateł. Kończy się to tragicznie, bowiem w „malucha” wjeżdża pojazd szynowy. Po chwili zjawia się karetka, straż pożarna oraz policja. Poszkodowany kierujący fiatem trafia do szpitala. Na szczęście to tylko scenariusz symulacji zderzenia samochodu z pociągiem przeprowadzony w ramach akcji „Bezpieczny przejazd - Zatrzymaj się i żyj!”

Takie sceny zdarzają się jednak codziennie w całym kraju: rozpędzony samochód zgrabnym łukiem omija opuszczone rogatki. Piesi i rowerzyści unoszą szlabany aby wygodnie pokonać, często wielotorowy, przejazd. Znak „Stop” przed przejazdem niestrzeżonym traktowany jest wyłącznie jak „ozdobnik”. I tylko medialne relacje z kolejnej tragedii trochę przygnębiają – znów ktoś nie wróci do domu…

Dzisiejszą akcję na przejeździe przy ul. Lotniczej zorganizowało Warmińsko-Mazurskie Centrum Pomocy Dzieciom w Elblągu i PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Obie instytucje po raz czwarty postanowiły kontynuować kampanię społeczną mającą na celu zachowanie bezpieczeństwa na przejazdach kolejowo-drogowych oraz kształtowanie świadomości społecznej i w konsekwencji zachowanie życia i zdrowia osób - kierowców, pieszych i rowerzystów na skrzyżowaniach dróg kołowych z liniami kolejowymi.

- Statystyki są nieubłagane – mówi Tomasz Gomólak z Warmińsko-Mazurskiego Centrum Pomocy Dzieciom w Elblągu. - 97% wypadków na przejazdach kolejowych powodują prowadzący pojazdy. Podobnie nieubłagane są prawa fizyki: samochód, mały czy duży nie ma żadnych szans w spotkaniu z lokomotywą, a kierowcy i pasażerowie najczęściej nie przeżywają zderzenia. To właśnie chcemy uświadamiać podczas czwartej już edycji kampanii Bezpieczny Przejazd powtarzając ubiegłoroczne hasło „Zatrzymaj się i żyj”.

Właśnie dziś, w pierwszym tygodniu wakacji, na przejeździe kolejowym na ul. Lotniczej zainaugurowano w naszym województwie dwa programy związane z bezpieczeństwem na polskich drogach i nie tylko: „Bezpieczne Wakacje 2008” pod patronatem honorowym Komendanta Głównego Państwowej straży Pożarnej oraz „Bezpieczny przejazd - Zatrzymaj się i żyj!”.

W czasie trwania akcji odbyło się m.in. wręczanie ulotek użytkownikom dróg i pieszym oraz pokaz ratownictwa drogowo-medycznego podczas symulacji wypadku drogowego z udziałem pociągu.

- Trwałą tendencją w krajach europejskich czy Stanach Zjednoczonych jest rezygnowanie z obsługiwania przejazdów kolejowych przez dróżników – mówi Tomasz Gomólak z WMCPD. - Zastępują ich automaty opuszczające rogatki, sygnały świetlne i dźwiękowe, czy wyraźne znaki drogowe, które powinny natychmiast zapalać czerwoną lampkę w naszym mózgu – tu jest niebezpiecznie. Zahamuj, rozejrzyj się, bądź nieufny nawet przed przejazdem obsługiwanym przez pracownika kolei. Wszystko może się zdarzyć i tylko kierowca, który zawsze stosuje zasadę ograniczonego zaufania będzie bezpieczny w każdej sytuacji.

Jak przyznaje Tomasz Gomólak, z doświadczeń wspomnianych krajów wynika, że musi minąć wiele lat prowadzenia takich kampanii jak nasza zanim w społeczeństwach, szczególnie wśród kierowców wytworzą się odruchy racjonalnego zachowania na widok torów kolejowych.

- Dlatego, podobnie jak w poprzednich latach, przed przejazdami pojawią się patrole Straży Ochrony Kolei, Policji, Żandarmerii Wojskowej, Straży Granicznej, pracowników różnych jednostek kolejowych, harcerzy i wolontariuszy, którzy będą apelować do rozsądku, instynktu samozachowawczego, odpowiedzialności – zapowiada Gomólak. - Wręczać będą ulotki i gadżety przypominające o celach akcji. Na spotkaniach z dziećmi i młodzieżą tłumaczyć niebezpieczeństwo pospiesznego pokonywania przejazdów kolejowych. Plakaty i bilbordy rozstawione przy drogach całego kraju namawiać będą do bezpiecznej jazdy. Warto je zapamiętać abyśmy mogli spotkać się przed przejazdem kolejowym znów za rok. Wszyscy…

Fot. Milan