"STOP Wulgaryzmom" to nowe działania elbląskiej Policji. Słowa uważane za obraźliwe weszły do codziennego słownika osób dorosłych, ale i coraz częściej młodzieży. Słyszy się również, kiedy to i najmłodsi w wieku 7 czy 9 lat posługują się tego typu słownictwem. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom społecznym policjanci zdecydowanie reagować będą na tego typu zachowanie.
Mieszkańcy muszą liczyć się z tym, że używanie słów nieprzyzwoitych w miejscu publicznym to wykroczenie. Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę ograniczenia wolności, karę grzywny w wysokości 1500 złotych albo karę nagany. W przypadku nieletnich, policjanci prowadzić będą rozmowy z rodzicami.
Są już pierwsze wyniki tych działań. W Parku Dolinka policjanci patrolujący ten rejon sporządzili cztery wnioski do Sądu Grodzkiego osobom zakłócającym porządek w parku. Policjanci apelują do rodziców o zwracanie uwagi swoim pociechom by nie używały słów wulgarnych, by sami powstrzymywali się od używania tego typu słownika. Szanujmy wspólnie język polski i nasze uszy.
A czy można oglądać film "Psy" z włączoną fonią? Czy założyć słuchawki? Może policja niech zrobi porządek z pijakami w parkach, którzy po spożyciu wina marki wino zaczepiają przechodniów i zanieczyszczają podwórka. Ale po co? Teraz będą pić w kulturalnych warunkach - bez przekleństw! Oto Polska właśnie!
wazniejszy jest i tak seks na schodach... no nie?
Co za bzdura. A kto będzie ścigał za wulgaryzmy polityków i samych policjantów. A co z wolnością słowa i wypowiedzi. Kto zapanuje nad emocjami, jeżeli w naszym mieście mozna klnąć na wszystko np. dziury w drogach, komunikację itd. Ta lista nie ma końca.... Czy Prezydent Miasta nie ma nic do roboty... choćby walka z bezrobociem, zapewnienie noclegu bezrobotnym...... A Policja niech pilnuje porządku publicznego tj. naszego bezpieczeństwa i walczy z przestępczością a nie zajmuje się ściganiem za .....???? Wstyd....
To tylko taki koemrcyjny chwyt nowego komendanta. Przecież ten rpzepis będzie martwym, brakuje policjantów by był przestrzegany.
srednio 50 :P sciema :P jak szedlem z kolega to wlepil mu 150 jakis nie bardzo inteligetny pan mundurowy nie powiem darl morde ale juz pakowalismy go do taksy a tu podjezdza "suka" i cos tam gledza no coz zaplacil kolega mandat bo co mial zrobic :P ale mysle ze 150 to za wiele jak na studenta ktory uczy sie dziennie i nie pracuje inna rzecz jakbysmy gdzies chlalli pod chmurka a my tlyko go do taksy prowadzilismy :)