Policjanci z Elbląga zatrzymali 28-latka podejrzewanego o kradzież żeliwnych pokryw studzienek z terenu Elbląga. Niektóre z tych włazów były zabytkowe. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali 28-letniego mieszkańca Elbląga, który jest podejrzewany o kradzież, co najmniej 20 żeliwnych pokryw studzienek kanalizacyjnych.
Niektóre z nich miały wartość historyczną. Szacunkowa wartość skradzionego mienia to ponad 10 tysięcy złotych. Policjanci ustalili, że zatrzymany mężczyzna spieniężał je w punktach skupu złomu.
Część skradzionego mienia udało się odzyskać. 4 pokrywy zabezpieczyli strażnicy miejscy podczas patrolowania ulicy Mazurskiej w Elblągu. Policjanci przypuszczają, że zatrzymany 28-latek miał na koncie więcej przestępstw. Trwają w tej sprawie ustalenia. Był wcześniej karany za kradzieże.
Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
A skupy złomu czemu nic z tym nie zrobili tylko pozyskali złom od przestępcy? Jak ktoś przychodzi z pokrywą od studzienki kanalizacyjnej to raczej nie wziął tego ze swojego ogródka...
Ukarać przykładnie ! Nie dość, że złodziej, to przy okazji potencjalny zabójca.
Kiedyś oddawałem coś do skupu złomu i pamiętam, że musiałem dać dowód osobisty bo powiedziano mi, ze jedna z rzeczy podlega rejestracji, własnie na wypadek przekrętów. Czy "studzienkarze" nie są legitymowani? Bo to wydaje się oczywiste.