Wczoraj policjanci ruchu drogowego z Elbląga i Pasłęka kontrolowali prędkość. Zatrzymali 67 kierowców, którzy zlekceważyli bezpieczeństwo i przekroczyli znacząco dopuszczalną prędkość. W sześciu przypadkach były to tzw. 50+. Rekordzista miał na liczniku 118 km/h w terenie zabudowanym. Kierowcy stracili prawa jazdy. Były mandaty i punkty karne.
Działania "Prędkość" miały miejsce na drogach Elbląga i Pasłęka. Policjanci zatrzymali w sumie 67 kierowców, którzy zlekceważyli bezpieczeństwo i przekroczyli znacząco dopuszczalną prędkość. 56 wykroczeń miało miejsce w Elblągu. Niechlubny rekordzista został zatrzymany przez patrol drogówki z Pasłęka w miejscowości Podgórze (gm. Młynary). Na ograniczeniu do pięćdziesiątki 47-latek jadący BMW miał 118 km/h. Takich przypadków było aż 6. Kierowcy stracili prawa jazdy na 3 miesiące, dostali kilkusetzłotowe mandaty i 10 punktów karnych.
Nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Jazda z prędkościami powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym zawsze kończy się zatrzymaniem prawa jazdy. Kierowcy tracą możliwość kierowania pojazdami na 3 miesiące. Policjanci ostrzegają – pędzisz w obszarze zabudowanym stracisz prawo jazdy! Utrata uprawnień to czasem lawina kolejnych dolegliwości, więc nie warto się spieszyć.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP Elbląg
Ale kierowcy - MORDERCY tego nie rozumieją, że jadą na zabicie siebie i innych.
Kary,Mandaty będą wyższe,Zaboli Piratów Sebów.
Teraz się zacznie za przekroczenie 30+ - 1500 pln. Wzmocnią kontrolę na Rawskiej gdzie ustawiono 30 km/h.