Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli trzech kierujących którzy przekroczyli dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h.
Rekordzista to 44-latek, który w Żurawcu miał na liczniku swojego volkswagena 124 km/h, miejscu gdzie jest ograniczenie do 50 km/h.
Inny przykład to 38-latek również kierujący volkswagenem a zatrzymany przy ul. Browarnej gdy kierował z nadmierną prędkością. Zmierzona prędkość to 107 km/h w miejscu gdzie maksymalna prędkość może wynosić 50km/h.
„Ciężką nogą” na pedale przyspieszenia wykazała się również 30-latka kierująca osobowym chryslerem. Wynik 101 km/h w Kazimierzowie spowodował zatrzymanie prawa jazdy.
Wszyscy wymienieni kierujący stracili na 3 miesiące swoje prawa jazdy oraz zostali ukarani mandatami w wysokości 500 złotych oraz 10 punktami karnymi.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
płk.dabka!!!!!!!!!!!
Kary,Mandaty X 2 dopiero zaboli,
Przekraczanie prędkości jest złe, ale warto zauważyć że Policja chwali się swoimi osiągnięciami na drogach, gdzie specjalnie nie ma zagrożenia, tylko łatwo kogoś złapać z nadmierną prędkością. Żurawiec - ustawiają się w miejscu, gdzie nie ma domów, jedzie się między polami, ale jest tablica teren zabudowany. Drugi przykład to wylotowa droga Kazimierzowo w kierunku Gdańska. Tam nie ma wypadków, ale policja często tam poluje. Dlaczego? Ponieważ policja jest rozliczana z Excella, czyli ile wypiszą mandatów, a nie z tego gdzie konkretnie poprawiono bezpieczeństwo. Ulubiony jest też kawałek na ulicy Mazurskiej ZUS do Odrodzenia. Szanowna Policjo, powtarzam jeszcze raz, przekraczanie prędkości jest złe, ale akcje typu "łatwe nabijanie statystyk" to żadne osiągnięcie w poprawianiu bezpieczeństwa