Pewien mężczyzna stracił z konta kwotę 5 tysięcy złotych. Wszystko to za sprawą linku, który dostał w smsie. Policja ostrzega: nie otwierajmy nieznanych nam załączników ani linków - narażamy się bowiem na utratę pieniędzy.
Elblążanin otrzymał sms o treści wskazującej, że jest to powiadomienie komornicze z tytułu braku spłaty całości zadłużenie oraz, że brakuje niewielkiej kwoty 2,37 złotego. Jako, że zwykł płacić rachunki stwierdził, że ureguluje płatność najszybciej jak to możliwe. Wszedł więc poprzez przysłany w smsie link i przelał na wskazane konto 2,37 złotego. Niedługo po tym stwierdził, że z konta zniknęło… 5 tysięcy złotych, a on sam padł ofiarą oszustów. Sprawę zgłosił na policję.
Przestrzegamy przed otwieraniem nieznanych, podejrzanych załączników. Celem oszusta jest wyrobienie w ofierze poczucia, iż jest na prawdziwej stronie banku, reguluje drobną płatność a w rzeczywistości daje jednorazowy dostęp do możliwości wypłaty z konta pieniędzy. „Bankowa” strona tylko do złudzenia taką przypomina a w rzeczywistości nią nie jest. Niewielka kwota z wiadomości sms nie ma tu znaczenia, chodzi tylko o to, aby pozyskać kod do wykonania przelewu.
kom. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu
Od kiedy komornik wysyła sms-y? Młody , głupi to zapłacił.