Do Komendy Miejskiej Policji w Elblągu przyszedł pewien mężczyzna chcący zgłosić kradzież telefonu komórkowego. Jako, że policjanci wyczuli od niego zapach alkoholu, to odłożyli przyjęcie zawiadomienia i pouczyli go, aby przyszedł gdy będzie trzeźwy. To jednak nie koniec tej sytuacji.
38-letni mężczyzna wyszedł przed budynek komendy, wsiadł na zaparkowany skuter i... odjechał. Chwilę później został zatrzymany na al. Tysiąclecia przez patrol ruchu drogowego. Oficer dyżurny zlecił bowiem takie zatrzymanie widząc jak mężczyzna odjeżdża skuterem. Wcześniej miał informację, że jest on pijany.
Jak się okazało 38-latek miał 1,5 promila alkoholu w organizmie. Dalej już nie pojechał. Teraz odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Idiomów nie brakuje🙂