Dwóch mieszkańców Elbląga usłyszało zarzuty kradzieży z włamaniem do automatu... sprzedającego żywe przynęty wędkarskie w Elblągu. Wprawdzie żadna z dżdżownic nie została skradziona, to jednak z maszyny zniknęły pieniądze. Podejrzanym mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Obaj byli wcześniej karani za kradzieże i włamania.
Zdarzenie miało miejsce pod koniec grudnia 2018r. przy al. Grunwaldzkiej w Elblągu. Dwóch mężczyzn włamało się do automatu na żywe przynęty wędkarskie. Stamtąd ukradli pieniądze. Policjanci operacyjni ustalili podejrzanych i zatrzymali ich wczoraj (03.01.2019) przy ul. Żeromskiego w Elblągu.
Zarzuty usłyszał 27-letni mieszkaniec Elbląga i jego starszy 57-letni kolega. Obydwaj przyznali się i złożyli wyjaśnienia. Powiedzieli śledczym, że wpadli na pomysł, że „obrobią" robakomat. W trakcie realizacji swojego planu uszkodzili także kamerę zainstalowaną w pomieszczeniu, przez co straty jakie spowodowali łącznie wyniosły wartość około 3 tys. zł.
Skradzione pieniądze przeznaczyli na alkohol. Obydwaj byli wcześniej karani za włamania i kradzieże. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Jakub Sawicki, zespół prasowy KMP w Elblągu
idioci, niby jajka obrośnięte a takie cymbały
to pewnie ekolodzy nie mogli ścierpieć barbarzyństwa, przedmiotowego traktowania i interwenowali
W kraju obrabiają bankomaty a w Elblągu robakomaty:)))
Muti gdzie jesteś????¿?.
He he młode Wilki banda ROBAKA z Władysława IV
Ile moglo tam teraz zimą byc tych miedziaków? .Chyba ze ci z wedkarskiego na rampie .Wybieraja raz na rok.To moze bylo na flaszke.