36-letni mężczyzna wyniósł ze sklepu samoobsługowego oferującego dalekowschodnie towary dwa tajemnicze przedmioty. Tajemnicze, ponieważ obsługa nie zdążyła zauważyć, co dokładnie wynosi mężczyzna.
Policja otrzymała sygnał wraz z rysopisem sprawcy. Pierwszy zauważył go przejeżdżający patrol ruchu drogowego.Było chwile po godzinie 11.00 gdy policjanci wylegitymowali sprawcę kradzieży. Wcześniej, 36-letni mężczyzna był w sklepie z dalekowschodnimi towarami. W kieszeni kurtki 36-latka funkcjonariusze znaleźli dwa erotyczne "gadżety”. 36-latek tłumaczył się policjantom, że ukradł dość nietypowy towar, ponieważ chciał zrobić wrażenie na… swojej dziewczynie.
Jako, że wartość skradzionego towaru nieco tylko przekraczała 50 zł, mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 50 złotych. Przedmioty te, jako że nie były jeszcze nawet rozpakowane przekazano do sklepu. Jak przyznał 36-latek jego zamiarem było niepostrzeżenie wynieść ze sklepu kłopotliwy dla niego towar. Jak powiedział policjantom skutek odniósł zupełnie odmienny.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elbląga
A dziewczyna wie, że że prowadza się z męską piz*ą, czyli złodziejem?
Kurła pioter kindybała za 5 dych ukradł :-)
Z "CHINOLA" wyniósł a nie tam jakiegoś sklepu dalekowschodniego !!!