Policjanci interweniując w mieszkaniu 57-letniej kobiety zatrzymali jej 30-letniego syna. Mężczyzna odgrażał się jej, popychał oraz groził śmiercią. Na poparcie swoich gróźb zaczął także wymachiwać kuchennym nożem.
Policjanci przyjechali na interwencję po godzinie 20.00. Kobieta nie wzywała wcześniej policji, bo jak twierdziła chciała synowi dać szansę na poprawę zachowania. To jednak nie pomagało a agresja wciąż wzrastała. 30-latek nadużywał alkoholu i był agresywny.
Tego dnia, gdy przyjechali policjanci agresja mężczyzny była na tyle duża, że 57-letnia kobieta zaczęła obawiać się o swoje życie. 30-latek groził, że ją zabije a na poparcie swoich gróźb wymachiwał kuchennym nożem.
Policjanci po zatrzymaniu mężczyzny i przyjęciu zawiadomienia o znęcaniu się wszczęli postępowanie oraz przesłuchali świadków. Efektem przerwania przez kobietę milczenia było postawienie mężczyźnie zarzutów oraz skierowanie wniosku o jego tymczasowe aresztowanie.
Za znęcanie się nad osobą najbliższą może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Kiedyś kuchenne noże miały zaokrąglone ostrze. A obecnie produkuję się noże z ostrym jak bagnet szpiczastym ostrzem. Przecież to narzędzie dla przestępców i ludzie niezrównoważonych emocjonalnie.
co to za patałach że mając 30 lat mieszkał z mamusią ???
Pedros czyli Jacobs