Policjanci ustalili, że 52-letnia kobieta ukradła z mieszkania swojego znajomego kwotę 600 złotych. Pieniądze były schowane pod poduszką. Gdy mężczyzna się obudził zauważył, że stał się uboższy o wspomnianą kwotę.
Do zdarzenia doszło pomiędzy 7 a 8 lipca. 59-latek pil alkohol oraz gościł w swoim mieszkaniu 52-letnią znajomą. Pili, rozmawiali i znów pili. W pewnym momencie mężczyznę zmorzył sen. Gdy się obudził, spostrzegł, że pod poduszką nie ma 600 złotych, które wcześniej tam schował. Zgłosił sprawę na policję. Funkcjonariusze zatrzymali 52-latkę oraz postawili jej zarzut kradzieży pieniędzy. Kobieta przyznała się, że zabrała spod poduszki wspomnianą kwotę. Pieniądze miała roztrwonić na własne potrzeby, kupując ubrania i alkohol.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Może jej grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Krzysztof Nowacki
oficer prasowy KMP w Elblągu