W ciągu minionej doby elbląscy policjanci przebadali 170 kierujących pod kątem zawartości alkoholu w organizmie. 2 kierujących miało ten poziom powyżej zera. Teraz poniosą konsekwencje takiej jazdy.
Pierwszy z nich został zatrzymany do kontroli w miejscowości Zajączkowo. Mężczyzna kierował rolniczym ursusem mając 1,6 promila alkoholu w organizmie. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy a ciągnik zabezpieczono na policyjnym parkingu.
Drugim kierującym z promilami w organizmie był rowerzysta zatrzymany przy ul. Tysiąclecia. Uwagę policjantów zwrócił sposób jazdy i brak równowagi z jaką jechał. Badanie alkotestem wykazało 2,26 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został ukarany 500 złotowym mandatem karnym.
kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Ci z ciągnikami powinni być z zasady na każdym kroku zatrzymywani. Nikt normalny/trzeźwy nie jeździ po mieście traktorem.
VN ty już nie pij,zacznij czytać ze zrozumieniem