Francuski turysta nielegalnie przekroczył granicę państwa, tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcie przy rosyjskim słupie granicznym. Za tą atrakcję zapłacił 500 zł mandatu.
11 sierpnia w godzinach wieczornych funkcjonariusze Straży Granicznej w Braniewie zauważyli mężczyznę, poruszającego się w rejonie granicy państwa. Jak się okazało był to 28-letni obywatel Francji. Młody turysta tłumaczył, że przyjechał rowerem by zobaczyć jak wygląda granica polsko-rosyjska i zrobić sobie zdjęcie przy rosyjskim słupie.
Mężczyzna był tak zdeterminowany, że nie zważając na zakazy przekroczył granicę państwa w miejscu niedozwolonym.
Za nielegalne przekroczenie granicy państwowej i wejście na pas drogi granicznej obywatel Francji został ukarany przez funkcjonariuszy SG mandatem w wysokości 500 zł.
Straż Graniczna przypomina, że na odcinku polsko-rosyjskim przekraczanie granicy państwowej może odbywać się tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Apelujemy o zwracanie uwagi na tablice informacyjne i oznaczenia granicy państwa w czasie turystycznych wycieczek.
por. SG Mirosława Aleksandrowicz
Rzecznik Prasowy - koordynator
Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej
już bez przesady z tą kara, chciał sobie tylko fote strzelić
To 120 Euro - wakacyjny drobiazg dla Francuza
Może i drobiazg, ale gdyby nie karać, to tydzień później łapano by 100m w głąb terytorium i każdy by tłumaczył, że fotkę chciał strzelić, z zoomem ! A że zoomy teraz potrafią być 80x w aparacie, to zaraz tłumaczyliby się tak ruskie złapani w braniewskim lidlu.