20-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów. Znaleziono przy nim foliowe zawiniątko z suszem. 20-latek przyznał się, że jest to dopalacz o nazwie „mocarz”, który zakupił za pośrednictwem Internetu. Młody mężczyzna przyznał się tez do zażywania tego rodzaju środków odurzających. Posiadana przez niego substancja została zabezpieczona przez policjantów.
To kolejny w tym roku przypadek kiedy to policjanci zatrzymują osobę przyznającą się do kupowania i zażywania nieznanych, często trujących substancji sprzedawanych pod nazwą „dopalaczy”. Coraz częściej także przesuwa się górna granica wieku, w którym osoby sięgają po różnego rodzaju „wynalazki” sprzedawane pokątnie lub w internecie substancje pod nazwą „dopalacze”.
- Z początkiem roku szkolnego wspólnie z Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczna w Elblągu ruszamy z kampanią „Dopalacze oferta śmierci” – mówi podinsp. Piotr Cioła naczelnik Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń KMP w Elblągu. – Mamy zaplanowane spotkania z dziećmi i młodzieżą, ale również będziemy realizować edukację nauczycieli i wychowawców.
W tym celu będzie wykorzystana jako pomoc, specjalna walizka do rozpoznawania narkotyków i dopalaczy. Ma ona na celu przybliżyć wychowawcom, na co maja zwracać uwagę w przypadku podejrzenia, że ich podopieczni sięgają po substancje odurzające.
Grupa do jakiej docierają policjanci oraz „sanepid” my być rozszerzona o osoby, które ukończyły już 18 lat. Wiek osób które sięgają po „dopalacze” ciągle się zmienia.
- Zależy nam na dotarciu do ludzi pełnoletnich, których ten problem również może dotyczyć – dodaje Piotr Cioła. – Dopalacze to zagrożenie, z którym walczymy od chwili gdy pojawiło się na rynku.
podkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
kolejne substancje oddajemy pod kontrolę czarnego rynku, kretynizm społeczeństwa nie ma końca