Dziś (19 marca), po godz. 13.00, policjanci mieli nietypowe interwencje. W dwóch miejscach - na ul. Bażyńskiego i ul. Hetmańskiej, ich działania skupiły się na czynnościach ratunkowych.
Na ul. Hetmańskiej, z okna jednego z mieszkań, ponad 70-letnia kobieta krzyczała o pomoc. Wołanie usłyszał dzielnicowy, który akurat w tym czasie szedł nieopodal budynku. - Policjanci mieli problem, żeby wejść do mieszkania i poprosili o pomoc strażaków. Ustaliliśmy, że to kobieta chora na Alzheimera. Trwa ustalanie z opieką społeczną co dalej, bo warunki tej kobiety nie były za dobre. Była wychudzona i w nie za dobrej kondycji - wyjaśnia mówi oficer prasowy, Jakub Sawicki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
Widzę sami poloniści z bożej łaski.
Wołanie usłyszał dzielnicowi, który akurat w tym..... Bosze widzisz i nie gŻmiRZ
ANALFABECI NIE PISZĄ, ONI TO CZYTAJĄ I KOMENTUJĄ. I nie potrafią doczytać się, że autorka wzmianki przytoczyła zapisaną wypowiedz p. Sawickiego z KMP, która zawiera wszystkie wytykane nieścisłości. Miała poprawiać, kolaudować albo cenzurować zdania wypowiedziane przez rzecznika Policji? Nauczcie się czytać, zanim coś napiszecie!
A CO SIĘ STAŁO NA BAŻYŃSKIEGO , BO NIE WIDZĘ NIC W ARTYKULE?
Takie jest właśnie nasze polskie prawo . Właśnie walczę w sądzie o umieszczenie mojej chorej matki w ośrodku bo zagraża mieszkańcom ale niestety bez rezultatu . Dopiero jak stanie się tragedia to wtedy będą szukać winnych .
Na Bażyńskiego wszystko "po staremu". Błoto, kałuże i tylko dziury w ulicy jakby większe po zimie. Ratuj się sam kto może !!!
Pani z Hetmańskiej, którą czasem widuję regularnie zapomina jak otwiera się drzwi wejściowe do klatki. Czasami zaczepiała przechodniów z prośba o pomoc. Ostatnio gdy ją widziałem była w dobrej kondycji ale to było może ze 2 tygodnie temu. Szkoda babuleńki
Ktoś wie, jak ta Kobieta ma na imię?
W tym mieszkaniu kiedyś mieszkała wredna ruda kobieta z psem,która potem zamieniła się na mieszkanie.