Policjanci z Elbląga zabezpieczali miejsce znalezienia granatu moździerzowego kaliber 81 mm pochodzący z czasów II Wojny Światowej. Policję zaalarmował mieszkaniec podelbląskiej miejscowości Adamowo (gm. Elbląg), który wykopał granat na swoim polu. Niebezpieczne znalezisko zabrali braniewscy saperzy. Zostanie zneutralizowane na poligonie.
Dzisiaj około 11. elbląscy policjanci zostali powiadomieni o niewybuchu w miejscowości Adamowo pod Elblągiem. Znalazł go rolnik, który koparką wykonywał prace melioracyjne na swoim polu. Na miejsce pojechali funkcjonariusze z grupy minersko-pirotechnicznej, którzy do czasu przyjazdu saperów zabezpieczyli znalezisko. Okazało się, że to granat moździerzowy o kalibrze 81 mm.
Ten relikt II WŚ jest niezwykle niebezpieczny, gdyż wskutek zmiany temperatury (po wyciągnięciu go z ziemi), gwałtownego przemieszczenia (rzucania, układania) może detonować. Granat zabrali braniewscy saperzy, którzy zdetonują go na poligonie.
Policja przypomina, że w przypadku znalezienia niewypałów, niewybuchów należy przede wszystkim powiadomić o tym Policję wskazując dokładne miejsce ich położenia. Co więcej takie miejsce należałoby oznaczyć do czasu przyjazdu patrolu. Kategorycznie zabrania się przemieszczania, przenoszenia tego typu rzeczy przez osoby nieuprawnione.
Jakub Sawicki
KMP Elbląg
TAKIEGO ZŁOMU PRZY MOŚCIE KOLEJOWYM (kan. elbląski-junaków) PEŁNO LEŻY. Tylko że oni zabierają tylko to co ludzie zgłoszą. Nawet nie są zainteresowani chociaż pobieżnym przeszukaniem terenu.