Zapraszamy do czynnego udziału we wspólnym przedsięwzięciu na rzecz utrzymania w czystości wysprzątanych rejonów Elbląga i usunięcia śmieci z miejsc, gdzie one zalegają.
Straż Miejska przypomina, że obowiązkiem właścicieli i współwłaścicieli nieruchomości, użytkowników wieczystych, jednostek organizacyjnych, osób posiadających nieruchomości w zarządzie lub użytkowaniu, a także inne podmioty władające nieruchomością, jest utrzymywanie jej w należytym porządku i czystości. Obowiązek taki nakłada ustawa z dnia 13 września 1996r. o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (tj. Dz. U. z 2012 r. poz. 391, 951; z 2013 r. poz. 21, 228, 888) oraz Uchwała Rady Miejskiej w Elblągu Nr XX/537/2012 r. z dnia 28 grudnia 2012 r. w sprawie Regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasto Elbląg (Dz. Urz. Woj. Warm.-Maz. z 2013 r. poz. 742, 743).
Należy więc przystąpić do niezwłocznego uporządkowania podległych terenów. Wzorem lat poprzednich na przełomie marca i kwietnia przeprowadzana będzie „Akcja Posesja”, w trakcie której sprawdzana będzie realizacja tychże obowiązków.
W przypadku stwierdzenia rażących uchybień będą wyciągane wnioski karno – administracyjne.
Karolina Wiercińska
Straż Miejska w Elblągu
"Nie zaśmiecaj – dbaj o czystość i porządek! Czas na wiosenne porządki " i wyrzucaj kupy po swoim psie , pies sam nie załatwi się do kibla a do pojemnika przed budynkiem sam nie wrzuci , tego co narobił !
Straż Miejska jest właśnie po to by sprzątać. Poubierali się jak bagażowi na dworcach i pajacują. Kraj w którym organizacje represyjno- restrykcyjne są w takich ilościach jest gorszy od republiki bananowej i świadczy o całkowitej degradacji zasad społecznego współistnienia. W Holandii nie potrzeba nikogo straszyć a wystarczy stworzyć warunki do uprzątnięcia i odebrać brudy. U nas nawet jak posprzątam na miejskim terenie to worki z liśćmi stoją pięć tygodni i jak je sam wywiozę z miejskiego terenu to mam czysto. A nieroby z otokami bagażowych chadzają sobie pooglądać i popisać w notatnikach o zauważonych uchybieniach. No to do zamiatania piachu zobowiązać tych co go sypali nieroby z SM.
A jak śmieci zalegają na terenie należącym do miasta, to kto w takim przypadku powinien być ukarany?
Ja nauczyłem swojego psa samemu załatwiać się w domowym WC. I nie jest to dla mnie problem. Gorzej z bezdomnymi kotkami które dokarmiają TOZ-owcy na terenie miasta, a te załatwiają się do pobliskich piaskownic. (Ad voce - Babcia do wnuczki bawiącej się w piaskownicy - Co ty tam jesz wnusiu ? - kiełbaskę ! - a skąd masz ? - znalazłam w piaskownicy.)