Mowa o 54-letnim mężczyźnie, który znęcał się nad swoją byłą żoną i córką. Mężczyzna dostał „ostrzeżenie” i policyjny dozór na czas prowadzonego postępowania o znęcanie się nad rodziną. To nie poskutkowało, więc policjanci wystąpili z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Sąd dziś przychylił się do wniosku policji i prokuratury i aresztował 54-latka na 3 miesiące.
Znęcanie się nad rodzina zostało zgłoszone przez byłą żonę około 3 tygodni temu. Od tego czasu policjanci przesłuchiwali świadków, członków rodziny. Wtedy to 54-letni mężczyzna, który znęcał się nad byłą żoną, otrzymał pierwsze ostrzeżenie a prokurator zastosował na wniosek funkcjonariuszy policyjny dozór. To jednak nie pomogło. Mężczyzna nie stawiał się w komendzie policji do czego był zobowiązany.
Co więcej, od rodziny docierały sygnały o tym, że 54-latek wszczyna dalej awantury, szarpie byłą żonę, ubliża jej i grozi jej i córce pozbawieniem życia. Wtedy zapadła decyzja o zatrzymaniu mężczyzny w policyjnym areszcie. Policjanci prowadzący tę sprawę wystąpili z prokuraturą do sądu o tymczasowe aresztowanie. Dziś sąd przychylił się do tego wniosku i aresztował 54-latka na 3 miesiące. Podejrzany ma na swoim koncie nie tylko znęcanie się nad rodziną. Zarzuca mu się też popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, czyli kradzieże za nie był również wcześniej notowany. Za znęcanie się nad rodziną sprawcy może grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.
mł. asp. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu
Wreszcie mondry SĄD,bo często jest za póżno i tragedia pewna.Mam nadzieję na dalszy ciąg,rodzina na to czeka.