W miejscowości Drulity pod Pasłękiem, podczas przesypywania gruzu 43-letni operator koparki gąsienicowej zahaczył łyżką koparki 20-letniego mężczyznę, który zbierał złom. Mężczyzna trafił do szpitala wojewódzkiego w Elblągu ze złamaniem kości podudzia. Policjanci zatrzymali 43-letniego operatora maszyny. Okazało się, że był nietrzeźwy.
Do wypadku doszło w miejscowości Drulity na terenie Zakładu Rolniczego, gdzie trwały prace budowlane. Po przyjeździe policjanci postanowili zbadać operatora koparki na obecność alkoholu.
- Okazało się, że miał 0,6 promila w organizmie. Teraz odpowie za narażenie człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia – informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg. - Jarosław O. odpowie również za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym, jak również straci uprawnienia operatora i kierowcy. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Ale wykopał sa dziurę do końca czy nie ???
A złomiarz co? Za obrażenia zostanie poklepany po ramieniu i dostanie nagrodę za wpychanie się pod ciężki sprzęt?
Na koparkę wystarcza uprawnienia a nie prawko ,więc czemu ma je stracić ?
Co miał zrobić, gdy złomiarz rozkręcał mu gąsienicę?
żeby dostać uprawnienia na koparkę należy mieć prawa jazdy mr. bob
Chłopak stracił nogę, więc waze komenty są jak zawsze debilne.
Do samuraj ,prawo jazdy trzeba mieć na koparke kołową ta byla gąsienicowa więc wystarcza uprawnienia
co za kur... debil zamykać takich odrazu