We wtorkową noc na elbląskiej starówce, policjanci z drogówki zatrzymali 16-letniego Pawła, który kierował osobowym seatem. Z racji wieku nie miał on prawa jazdy, co więcej był pijany. Po zbadaniu go alkotestem okazało się, że ma w organizmie 1,4 promila alkoholu. Samochód „pożyczył” od jednego z członków swojej rodziny. Teraz czeka go odpowiedzialność przed sądem rodzinnym i nieletnich.
- 16-latek jechał seatem po godzinie 23:00 ulicą Wigilijną – informuje mł. asp. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Wtedy zauważyli go policjanci z drogówki. Podejrzenia wzbudził wiek kierującego. Gdy chwilę później zatrzymali go do kontroli okazało się, że nie tylko wiek, ale i stan trzeźwości budzi zastrzeżenia. Młody mężczyzna miał w organizmie 1,4 promila alkoholu. Z racji wieku nie mógł mieć prawa jazdy, co więcej samochód „pożyczył” od jednego z członków swojej rodziny.
16-letni Paweł został przekazany rodzicom, a samochód, którym wcześniej kierował trafił na policyjny parking. Funkcjonariusze sprawdzą m.in. to w jaki sposób młody człowiek wszedł w posiadanie auta. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem rodzinnym i nieletnich.
pod sciane !
A nie sprawdzą w jaki sposób wszedł w stan upojenia?
na zdjeciu smieszny milicjancik elblaski
Pojechał wyrwać jakąś blahare i zadać szpanu. A że pijany ? Sporo tego kapturowego śmiecia nigdy nie trzeźwieje.