Jadąc samochodem może wiele się zdarzyć. Szczególnie jeśli w kontakt z naszym samochodem wejdzie zwierzę. O tym przekonał się obywatel Rosji, który postanowił wybrać się w nasze strony. Na drodze jego auta stanął, a właściwie przeleciał… bocian. Ten kontakt okazał się tragiczny w skutkach dla ptaka.
Kiedy policjanci z Braniewa pojechali z interwencją do kolizji drogowej, nie spodziewali się takiego obrotu sprawy. Jak się okazało zgłaszającym był obywatel Rosji. Mężczyzna opowiedział funkcjonariuszom, że jadąc dostawczym mercedesem coś nagle uderzyło w przednią szybę pojazdu. W aucie pękła szyba. Na miejscu okazało się, że sprawcą kolizji był bocian. Jak wstępnie ustalili policjanci, ptak leciał zbyt nisko i zderzył się z jadącym autem. Kierowca dostawczego mercedesa nie odniósł żadnych obrażeń, natomiast bocian niestety zginął uderzając w szybę pojazdu.
Jadąc samochodem może wiele się zdarzyć?! A co to za składnia? Węgierska ?
tak rosjanie zabijaja bociany a potem przyjdzie kolej na nas
Polacy to jednak najbardziej tchórzliwy naród w Europie. Wypadek drogowy w którym samochód kierowany przez Rosjanina zabija bociana wywołuje u niektórych stany lękowej histerii politycznej.Hero
Szkoda bociana ale bez przesady! Teraz będziecie pisać o wszystkich potrąconych lub przejechanych zwierzętach?? Już nic ciekawego się w tym mieście nie dzieje? Nie ma ciekawszych tematów????
No, nic dziwnego - tak jak dziś w "Wiadomościach mówili - że za 40 lat będzie nas o 6 mln mniej . Skoro ten bocian poniósł śmierć na miejscu, to kto teraz będzie dzieci przynosił?
Zróbcie pogrzeb boćkowi , bo się inne ptaszyska pogniewają ! ! !
ło rety, jakie tu błędy składniowe....ktoś to czyta nim się tekst ukazuje?