Przestępczość przeciwko rodzinie, a wiec znęcanie się jest szczególnym czynem, ponieważ sprawca godzi zazwyczaj w kilka osób jednocześnie. Podobnie było w przypadku 42-letniego Czesława F. Nadużywający alkoholu mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją rodziną. Jego żona postanowiła przerwać milczenie. Już w czerwcu tego roku toczyło się przeciwko niemu postępowanie przygotowawcze w sprawie znęcania. Prokurator wobec mężczyzny zastosował dozór policji.
- Okazało się jednak, że sprawca zaczął grozić kobiecie oraz jej córce. Sprawa ponownie trafiła do policjantów z wydziału dochodzeniowo-śledczego elbląskiej komendy – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - 42-latek od kobiet nad, którymi wcześniej się znęcał domagał się teraz wycofania zeznań. Mężczyzna nie osiągnął zamierzonego celu. Zamiast tego policjanci oraz prokurator nadzorujący postępowanie wystąpili z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie sprawcy.
Wczoraj sąd przychylił się do tego wniosku i zastosował 3 miesięczny areszt dla Czesława F. Mężczyzna na zakończenie postępowania poczeka „za kratkami”. Dodatkowym atutem w walce z domowymi agresorami jest możliwość orzeczenia przez sąd zakazu zbliżania się sprawcy do ofiary. Ważnym elementem w walce z przemocą domową jest właśnie odizolowanie ofiary od agresora. 42-letni mężczyzna oprócz zarzutu znęcania się usłyszał zarzut wywierania groźbą wpływu na świadka. Może grozić mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności.