Elbląscy policjanci wspólnie ze Strażą Graniczną zatrzymali do kontroli drogowej dostawczego peugeota partnera. Wewnątrz auta znajdowały się papierosy. Nie było by w tym nic zadziwiającego, gdyby nie ich ilość. 39-letni Jarosław S. przewoził autem ponad 7,5 tysiąca paczek, żadna nie miała polskiego znaku akcyzy. Teraz mężczyzna odpowie przed sądem za przestępstwo skarbowe.
Kontrola drogowa jaką przeprowadzili policjanci miała miejsce wczoraj około godziny 14.00 w Pasłęku przy ul. Traugutta.
- Podczas kontroli drogowej funkcjonariusze ujawnili w samochodzie znaczną ilość papierosów bez polskich znaków akcyzy. Po policzeniu przewożonego przez 39-latka towaru, okazało się, że paczek jest dokładnie 7676. Wartość rynkowa zabezpieczonego przez Policję i Straż Graniczną towaru wynosi około 40 tys. złotych. W trakcie rozmowy z policjantami 39-latek oświadczył, że papierosy należą do bliżej nieznanego mu Rosjanina, a on miał je tylko przewieźć do Gdańska. Mężczyzna tłumaczył, że za przewiezienie „towaru” obiecano mu 1000 złotych - informuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Postępowanie przeciwko mężczyźnie prowadzić będzie Urząd Celny w Elblągu.