Elbląscy policjanci znają już wyniki badania laboratoryjnego zabezpieczonej kawy, którą piła 35-letnia nauczycielka jednego z elbląskich gimnazjów. Analiza nie wykazała w napoju środków psychotropowych i leków, w tym również morfiny, którą wcześniej znaleziono w organizmie kobiety. Takiej substancji nie znaleziono również w napoju jednego z uczniów, który również zabezpieczyła Policja.
- Czynności w tej sprawie nadal trwają. Policjanci przesłuchują uczniów i nauczycieli, odtwarzają przebieg lekcji. Jednak wstępne ustalenia nie wskazują, żeby którykolwiek z uczniów mógł dosypać substancji psychotropowej do napoju - informuje Jakub Sawicki rzecznik prasowy KMP w Elblągu.
Praca policjantów na tym się nie kończy. Nadal będą ustalać skąd morfina znalazła się w organizmie kobiety.
Z informacji, które przekazała policjantom pokrzywdzona wynika, że w weekend poprzedzający zdarzenie brała leki przeciwbólowe i przeciwzapalne. Policja nie wyklucza, że morfina była składową któregoś z leków.
a jak mowilem ze to nauczycielka mogla brac jakies leki lub nawet miec kontakt z narkotykami co w polaczeniu z kofeina moglo wywolac omdlenie to ujadaliscie jak wsciekle psy na mnie. i kto mial racje? jak zwykle JA - tak samo jest ze wszystkimi innymi sprawami ktore komentuje
Nie mozna od razu oceniac ludzi!!Wszyystko sie wyjasni,a to juz poszla 'fama " na cala Polske,ze to uczniowie!! .."nie sadzmy,abysmy nie byli sadzeni"
dawniej to nauczycielka mnie uczyła w klasie wiedzy i nie popijała sobie kawusi. W ogól eto dla mnie był każdy nauczyciel,-ka autorytetem - patrzyłem w niego jak w obrazek, słuchałem i nawet trochę bałem się - a dziś - AUTORYTETY PADŁY, CHAMSTOW SIĘ SZERZY TAK WŚRÓD UCZNIÓW JAK I NAUCZYCIELI - dziś nie mają z kogo brać przykładu. O rodzicach nie mówie bo to już dawno upadło- dziś każdy tylko ryja wydziera na drugiego - wiedzy za grosz (bo można ją kupić-patrz "studia" zaoczne i inne, ba nawet jakies "matury" "prawo jazdy") ale mądrzyć się pierwsi - a taki jeden z drugim nie potrafi wypełnić przelewu bankowego, napisać prostego podania jednozdaniowego nie mówiąc o tym jakie ma pismo, tragedia - pracując dostaje takich stażystów - BOŻE WIDZISZ I NIE GRZMISZ - kogo wypuszczają teraz ze szkól!!!!!!!!
brawo Arnold
arnold =narcyz
A burza niesteyt latwo sie rozpetala radia i telewizje ogolno polskie trabily na ten temat a tu praktycznie nic wielkiego sie nie stalo nauczycielka sama zarzyla leki smiech warte
gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta! a kto jest tym trzecim?? oczywiście MEDIA!!! Ludzie pomyślcie, gdyby np. w urzędzie, firmie czy nawet w komendzie zemdlała lub poczuła się źle jakaś pracownica to myślicie żebyście o tym przeczytali na portalach, usłyszeli w radio? Małe prawdopodobieństwo. Myślicie, że dyrektorka szkoły powiadomiła żałosne media, żeby na cały kraj oznajmić, iż w Elblągu w jej szkole uczniowie chcieli otruć nauczycielkę? Żaden dyrektor nie chce, aby o jego szkole mówiono i pisano źle. Dyrektorka zapewne powiadomiła pogotowie i być może policję podejrzewając (miała do tego prawo), że mogło tu zajść coś niezgodnego z prawem. Powstaje pytanie kto powiadomił portal, i innych dziennikarzy? Policja? Pogotowie? A może dziennikarze prowadzą nasłuch policyjnych częstotliwości, a może płacą Policji za informacje (są to tylko i wyłącznie teoretyczne spekulacje) Dlaczego bardzo często gdy jest jakiś wypadek na miejscu pojawia się fotoreporter jakiegoś portaliku prawie że w tym samym czasie co Policja lub Pogotowie? Przestańcie zatem oskarżać się wzajemnie, bo to nie nauczycielka ani też uczniowie rozpętali nagonke. Wy się żrecie a media profitują. Nie dajmy się zwariować