Policjanci z ruchu drogowego patrolujący wczoraj wiczorem odcinek drogi k22, w miejscowości Szopy natknęli się na jadącego w kierunku Jegłownika forda escorta. Auto jechało „zygzakiem” od pobocza do linii rozdzielającej pasy ruchu. Niepewne prowadzenie pojazdu sugerowało kierowcę będącego pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia okazały się trafione. Kierowca forda 29-letni Marcin S. miał 1,20 promila alkoholu w organizmie.
Do zatrzymania doszło wczoraj ok. godz. 20.20.
- Zanim policjanci zatrzymali go do kontroli wideorejestrator zdążył nagrać jak kierujący zachowuje się na prostym odcinku drogi. Okazał się nim 29-letni Marcin S. Po zbadaniu go alkotestem funkcjonariusze stwierdzili, że ma 1,20 promila alkoholu w organizmie – informuje sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Niefrasobliwy kierowca oprócz promili w organizmie miał również sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, ważny do listopada 2010 roku.
Teraz odpowie przed sądem za dwa przestępstwa: kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do orzeczeń sądu. Za ten drugi czyn może mu grozić do 3 lat pozbawienia wolności.
Niech mi ktos powie co zrobic takiemu jełopowi