Dwóch mężczyzn 18-letniego Krystiana M. oraz jego rówieśnika Damiana J. zatrzymali elbląscy policjanci. Chwilę wcześniej mężczyźni włamali się do jednego ze sklepów przy ul. Kościuszki skąd ukradli alkohol oraz kasetkę od kasy fiskalnej. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem może im grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie rozegrało się wczoraj przed północą na ul. Kościuszki.
- Dyżurny elbląskiej komendy został poinformowany o włamaniu do sklepu przy ul. Kościuszki. Na miejsce natychmiast wysłał policyjne patrole. Sprawców nie było już jednak wewnątrz sklepu. Funkcjonariusze zastali tylko wybitą szybę w drzwiach przez, które najprawdopodobniej weszli sprawcy. Drugi z patroli w tym samym czasie lustrował okoliczne ulice. Chwilę później zostali zauważeni dwaj młodzi mężczyźni, którzy na widok nadjeżdżającego radiowozu zaczęli odrzucać w krzaki trzymane wcześniej pakunki. Policjanci natychmiast podjęli za nimi pościg. Obaj zostali zatrzymani pomimo, że przed funkcjonariuszami próbowali się ukryć za jednym z ogrodzeń w okolicach ulicy Bema. Po chwili siedzieli już w kajdankach w policyjnym radiowozie - informuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Mężczyźni to dwaj 18-latkowie: Krystian M. i Damian J. Policjanci zabezpieczyli także odrzucone przez nich przedmioty. Była to torba z alkoholem oraz kasetka od kasy fiskalnej. Jak się okazało obaj sprawcy byli pod wpływem alkoholu. Damian J. miał 1,53 a Krystian M. 0,39 promila alkoholu w organizmie. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzut kradzieży z włamaniem. Kodeks Karny przewiduje za ten czyn nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
uciąć dłonie i po krzyku