Policjanci patrolujący miasto zatrzymali 15-letniego Mateusza D. Młody chłopak uciekał przed policjantami po dokonanym wcześniej włamaniu do sklepu spożywczego, nieopodal ul. Nowowiejskiej w Elblągu. Funkcjonariusze dogonili go i zatrzymali. 15-latek trafił do policyjnej izby dziecka. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny i nieletnich.
Funkcjonariusze dostali wczoraj około godziny 23.40 od dyżurnego komendy informację, że dwóch nieznanych sprawców włamuje się do znajdującego się nieopodal ulicy Nowowiejskiej sklepu spożywczego. Natychmiast na miejsce pojechały dwa patrole. Policjanci dojeżdżając w okolice wspomnianego sklepu zauważyli nieletniego, który szedł ulicą i miał w rękach dziwne pakunki. Na widok radiowozu porzucił przedmioty i wbiegł do pobliskiego parku. Policjanci ruszyli za nim w pościg. Drugi z patroli, z którym funkcjonariusze mieli łączność radiową przeciął drogę ucieczki nieletniemu po drugiej stronie parku. Policjanci po krótkim pościgu zatrzymali uciekającego sprawcę.
- Okazał się nim być 15-letni Mateusz D. Chłopak miał pochowane w kieszeniach spodni łącznie 20 jednorazowych zapalniczek, a także płytę cd z napisem „najśmieszniejsze reklamy”. Wśród odrzuconych wcześniej przez niego przedmiotów znalazły się trzy kartony z piwem oraz kilka paczek papierosów – mówi sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu. - Być może 15-latek nie działał sam, policjanci nie wykluczają więc kolejnego zatrzymania. Mateusz D. trafił do policyjnej izby dziecka. Teraz zajmie się nim sąd rodzinny i nieletnich.