Policjanci przekażą do sądu dla nieletnich sprawę 2 chłopców, którzy próbowali ukraść ze sklepu 31 samochodzików, a wcześniej okradli sklep spożywczy. Chłopcy będą tłumaczyć się sędziemu, dlaczego pokusili się na cudze słodycze i autka.
Policjanci wezwani na interwencję dotyczącą kradzieży w jednym z braniewskich sklepów byli zaskoczeni wiekiem młodych sprawców. Sprzedawczynie zatrzymały bowiem dwóch chłopców w wieku 11 i 12 lat, którzy próbowali opuścić sklep z kieszeniami wypchanymi autami. W obecności funkcjonariuszy chłopcy oddali wszystkie 31 modeli samochodzików.
- W trakcie odwożenia dzieci do rodziców policjanci ze zdziwieniem ustalili, że przed próbą kradzieży „żelaźniaków” duet pokusił się o kradzież słodyczy w samoobsługowym sklepie. 11 i 12 latek wynieśli z marketu batony i dropsy, które częściowo nadjedzone zostały zwrócone do sklepu – mówi Anna Kos z Komendy Powiatowej Policji w Braniewie.
Chłopcy zostaną wezwani wraz z rodzicami na rozmowę z policjantem zajmującym się problematyką nieletnich. Materiały dotyczące kradzieży zostaną przesłane do sądu dla nieletnich.