Sąd Rejonowy w Elblągu zdecydował o miesięcznym areszcie tymczasowym dla 30-letniego Sylwestra B. Mężczyzna podejrzany jest o kradzież audi zaparkowanego na parkingu jednego z elbląskich osiedli, a także kradzież dostawczego transita i kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyźnie może grozić do 10 lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że zdarzenie, w którym 30-letni Sylwester B. został zatrzymany miało miejsce kilka dni temu. Około godziny 2.00 w nocy dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży dostawczego transita. Informację tę podał do będących w służbie patroli. Po kilku minutach policjanci patrolujący rejon ulicy Robotniczej i Teatralnej natknęli się na mężczyznę jadącego opisanym wcześniej fordem transitem. Na widok radiowozu mężczyzna chcąc uniknąć kontroli przyspieszył. To jednak nie przeszkodziło policjantom po krótkim pościgu zatrzymać go. Okazało się wtedy, że nie on jest właścicielem pojazdu, i że to właśnie o tym skradzionym samochodzie informował chwilę wcześniej dyżurny. 30-letni Sylwester B. został zatrzymany przez policjantów. Oprócz kradzieży pojazdu mężczyzna kierował autem w stanie nietrzeźwości. Ma on również zakaz sądowy prowadzenia pojazdów.
- Policjanci udowodnili mu również kradzież z włamaniem, której dopuścił się w nocy 7 sierpnia br. Jego łupem padło wtedy osobowe audi zaparkowane na jednym z elbląskich osiedli. 30-latek był już notowany za podobne przestępstwa. W 2005 roku zakończył odbywanie części kary. Teraz, mężczyzna za wszystkie swoje przewinienia odpowie przed sądem. Na rozprawę poczeka w areszcie. Może mu grozić do 10 lat pozbawienia wolności – mówi sierż. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu.