Oficer dyżurny elbląskiej komendy odebrał zgłoszenie od jednego z kierowców, że na trasie K-22 w miejscowości Nowy Dwór Elbląski pijany kierowca lanosa uderzył w drzewo. Na miejsce natychmiast pojechał policyjny patrol ruchu drogowego. Okazało się, że kierowca lanosa miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Teraz grożą mu 3 lata pozbawienia wolności.
Jak informuje Policja, zdarzenie miało miejsce około godziny 12.00 na trasie K-22 w miejscowości Nowy Dwór Elbląski. Jadący w stronę Malborka kierowca lanosa stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożne drzewo. Inny kierujący widząc zdarzenie zatrzymał się chcąc udzielić pomocy osobie. Gdy zobaczył, że kierowca lanosa jest pijany, wezwał policję oraz pozostał z nim do chwili przyjazdu radiowozu. Gdy na miejsce dojechał patrol drogówki, policjanci przebadali sprawcę kolizji alkotestem.
Jak się okazało, kierujący osobowym daewoo 47-letni Roman K. mieszkaniec powiatu elbląskiego miał ponad 3,4 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna ledwo stał na nogach, a mimo to wsiadł do samochodu i jechał doprowadzając do zderzenia.
Funkcjonariusze sprawdzili dane 47-latka w policyjnym systemie informacyjnym. Tu z kolei okazało się, że wobec Romana K. sąd orzekł zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązuje do listopada 2009 roku. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwieje usłyszy dwa zarzuty. Pierwszy dotyczyć będzie kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, drugi natomiast niestosowania się do orzeczeń sądu. Mężczyźnie może grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.