Wczoraj w okolicach zjazdu do Pasłęka znajdującego się na krajowej „siódemce” doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Kierująca oplem vectrą kobieta zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się czołowo z nadjeżdżającym z przeciwka hyundaiem. W wyniku zdarzenia dwie osoby z obrażeniami trafiły do szpitala. Na pasłęckim odcinku „siódemki” przez około godzinę ruch odbywał się wahadłowo.
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 15.50 na trasie nr siedem w okolicy Pasłęka.
- 36-letnia kobieta jadąc oplem vectrą w kierunku Warszawy z nieznanych przyczyn zjechała na lewy pas ruchu i zderzyła się z prawidłowo jadącym hyundaiem pony. Na skutek wypadku 29-letni kierowca hyundaia oraz jego pasażerka 24-letnia kobieta odnieśli niegroźne dla życia obrażenia. Obydwoje zostali przewiezieni karetką do szpitala. Na szczęście zarówno kierowca jak i pasażerka hyundaia mieli zapięte pasy bezpieczeństwa, co pozwoliło im uniknąć poważniejszych obrażeń. Cało z wypadku wyszła również kierująca vectrą. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi - informuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Po przeprowadzeniu policyjnego dochodzenia o karze dla sprawcy wypadku drogowego zadecyduje sąd.
Wiadomo rozmawiała przez telefon tępaczka. A jak nie wiadomo to była żona milicjanta tej bandy przestępczej !!!!!!!!