Dziś około godziny 16 w jednym z budynków przy ul. Kosynierów Gdyńskich doszło do nieszczęśliwego wypadku. Roczny chłopiec prawdopodobnie wspiął się po stojącej przy oknie wersalce na okienny parapet i wypadł przez uchylone okno z pierwszego piętra. Dziecko w stanie ciężkim zostało przewiezione karetką do elbląskiego szpitala a następnie przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Olsztynie.
Policję powiadomiła osoba, która przechodziła w okolicy budynku.
- Dyżurny elbląskiej komendy natychmiast skontaktował się z pogotowiem ratunkowym. Na miejsce wysłano także patrol – informuje st. post. Krzysztof Nowacki, oficer prasowy KMP w Elblągu. - Jak ustalili pracujący na miejscu policjanci w chwili zdarzenia w mieszkaniu znajdowała się 25-letnia matka dziecka. Funkcjonariusze zbadali jej stan trzeźwości. Kobieta była trzeźwa. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, roczny chłopiec prawdopodobnie wspiął się po stojącej przy oknie wersalce na okienny parapet i wypadł przez uchylone okno.
Zdarzenie jest wstępnie traktowane w kategorii nieszczęśliwego wypadku. Jego szczegóły wyjaśni jednak policyjne dochodzenie.
Ta. Winny jest Zarządca budynku bo na czas nie zamurował okien. Jestem ciekaw co w tym kierunku zostanie wszczęte. Dlaczego Zarządzanie Kryzysowe jeszcze nie zorganizowało akcji - kontroli wszystkich okien w Elblągu, z rzutami wszystkich elewacji z zaznaczeniem gdzie są okna, jakiej wielkości i kształtu, jak się otwierają, PCV czy drewniane =, czy nie za wąskie są parapety no i szkice zrobić otoczenia budynków czy nie ma tam ogródków a w nich czy nie ma posadzonych pomidorów na palikach - jak są - nakazać usunięcie-bo to może zagrażać ludziom wypadającym z okien. dalej - czy już gotowe są zarządzenia!!!! I znowu będzie się cos działo- będzie robota w ratuszu aż mniło!!!
nie dość że zgniły pomidor, to jeszcze głupi ...