Kryminalni z Elbląga zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli osobowego chryslera zaparkowanego pod jednym z warsztatów mechaniki pojazdowej na terenie powiatu. 27-letni Arkadiusz W. oraz 20-letni Łukasz G. trafili do policyjnego aresztu. Teraz odpowiedzą za kradzież. Za dokonanie tego czyny grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie rozegrało się wczoraj około godziny 3.00 nad ranem.
- Mężczyźni już wcześniej upatrzyli sobie osobowego chryslera zaparkowanego na posesji jednego z warsztatów naprawczych w podelbląskiej miejscowości. Przyjechali o wczesnej porze pod zakład i odjechali skradzionym pojazdem. Kierował nim Arkadiusz W., natomiast Łukasz G. wracał swoim autem. Chrysler nie miał założonych tablic rejestracyjnych. Policjanci kryminalni zatrzymali pojazd na krajowej siódemce. Mężczyzna nie dawał jednak za wygraną i próbował uciekać pieszo. Po krótkim pościgu trafił do nieoznakowanego policyjnego radiowozu, a z niego do policyjnego aresztu. 20-letni Łukasz G. podzielił jego los - informuje Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Sprawcy nie nacieszyli się długo skradzionym autem. Teraz obaj odpowiedzą za kradzież. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.