Policjanci kryminalni zatrzymali wczoraj czterech młodych mężczyzn. W samochodzie, którym podróżowali, kryminalni znaleźli marihuanę i amfetaminę. Badanie testerem narkotykowym wykazało, że kierowca był pod wpływem środków odurzających. Mężczyźni trafili do policyjnej celi. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj około godziny 20:00 policjanci kryminalni zatrzymali renault lagunę, która jechała z Elbląga w stronę Markus. Okazało się, że podróżują nim Andrzej J., lat 22, Adrian K., lat 19, Marek G., lat 26 oraz Bartosz K., lat 24 - wszyscy to mieszkańcy podelbląskiej miejscowości.
- Podczas kontroli samochodu mężczyźni zaczęli nerwowo się zachowywać i nie reagowali na polecenia funkcjonariuszy – mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - W miarę upływu czasu stawali się coraz bardziej agresywni i wulgarni. Podczas przeszukiwania pojazdu policjanci znaleźli dwa foliowe zawiniątka. Jedno zawierało susz roślinny, a drugie biały proszek. Wyjaśnienia mężczyzn co do posiadania ujawnionych środków, mogących być narkotykami, były sprzeczne.
Policjanci kryminalni podjęli decyzję o zatrzymaniu wszystkich czterech mężczyzn pod zarzutem posiadania i udzielania narkotyków.
Ponadto zachowanie kierowcy samochodu wzbudziło podejrzenie, że jest on pod wpływem środków odurzających. Z tego powodu poddano go wstępnemu badaniu testerem narkotykowym, który dał pozytywny wynik. W związku z tym prawo jazdy kierowcy zostało zatrzymane, a należący do niego samochód odprowadzono na policyjny parking. wszyscy mężczyźni zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Grozi im do trzech lat pozbawienia wolności.