Nawet 5 lat pozbawienia wolności – taka kara może spotkać 33-letniego elblążanina. Pijany Marcin Ż. został zatrzymany przez policjantów prewencji po tym, jak zniszczył samochód zaparkowany na jednej z ulic miasta. Mężczyzna trafił do pogotowia socjalnego. Za swój czyn odpowie teraz przed sądem.
Wczoraj, przed godziną 13.00, oficer dyżurny elbląskiej komendy odebrał zgłoszenie dotyczące dewastacji samochodu zaparkowanego przy ulicy Powstańców Warszawskich. Kiedy na miejsce przyjechał patrol prewencji, świadkowie zdarzenia wskazali funkcjonariuszom sprawcę. Mężczyzna szedł w kierunku pobliskich garaży. Po chwili policjanci zatrzymali 33-letniego Marcina Ż. W uszkodzonym passacie zarysowana była boczna szyba. Ponadto widoczne były ślady butów na tylnych drzwiach pojazdu.
- 33-latek tłumaczył interweniującym policjantom, że próbował wybić szybę kamieniem, gdyż... miał taką potrzebę – mówi Justyna Grzeczka z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Funkcjonariusze od razu wyczuli od mężczyzny zapach alkoholu. Badanie wykazało u niego 2 promile alkoholu w organizmie. Marcin Ż. trafił do pogotowia socjalnego.
Dziś mężczyzna zostanie przewieziony do elbląskiej komendy, gdzie usłyszy zarzut. Za uszkodzenie mienia grozi mu teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.