Pierwszy z czterech zatrzymanych mężczyzn kradnących elementy mostów wpadł w ręce kryminalnych z Braniewa 13 marca w piątek. To nie był przypadek. W kolejnych dniach policjanci zatrzymali pozostałych członków grupy przestępczej, która jak się okazało, miała powiązania z firmą ślusarsko - instalacyjną, wykonującą usługi naprawcze, właśnie mostów. Cała zatrzymana czwórka już jest po zarzutach.
Trzech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych, jeden pozostał na wolności po wpłaceniu poręczenia majątkowego w wysokości 100 tysięcy złotych. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Dzisiaj już wiadomo, że 30-letni Rafał G., 35-letni Piotr D. i 39 - letni Jacek W. mieszkańcy Lęborka (województwo pomorskie), zatrzymani przez braniewskich funkcjonariuszy, działali wspólnie. Mężczyźni podejrzewani są o prowadzenia działalności przestępczej zajmującej się kradzieżami barierek energochłonnych, słupków metalowych, łączników i innych elementów metalowych z wiaduktów i mostów drogi ekspresowej S 22 (Elbląg - Grzechotki gm. Braniewo).
- Jak ustalili w toku śledztwa policjanci, mężczyźni okradali mosty w okresie ostatnich dwóch lat – mówi Izabela Niedźwiedzka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. - Policyjna praca oraz zgromadzony materiał dowodowy wskazują, że działalność Rafała G., Jacka W. i Piotra D. miała charakter zorganizowany. Skradzione elementy były dostarczane do jednej z firm ślusarsko-instalacyjnej w Lęborku zajmującej się między innymi montażem barier energochłonnych i innych elementów metalowych na drogach województwa pomorskiego. Do firmy pasera trafiały takie elementy, jak metalowe deski, słupki, zakończenia i wsporniki barier. Przestępcy nie gardzili również elementami odblaskowymi.
Grupa działała nie tylko na terenie powiatów elbląskiego i braniewskiego, ale również na terenie innych województw.
Z ustaleń policjantów wynika, że „odwiedziła” nasz region co najmniej piętnaście razy. Szacunkowe straty powstałe w wyniku działania podejrzanych mogą wynosić nie mniej niż 150.000 zł.
- Wobec trzech sprawców zajmujących się bezpośrednio kradzieżami Sąd Rejonowy w Braniewie zastosował tymczasowy areszt na okres 2 miesięcy, natomiast wobec pasera zastosowano poręczenie majątkowe w kwocie 100.000 zł, dozór policji oraz zakaz opuszczania kraju – mówi Izabela Niedźwiedzka. - Dotychczas wykonane czynności przyczyniły się do odzyskania części utraconego mienia wartości około 20.000 zł. Śledztwo trwa. Sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczone są dalsze zatrzymania.
Ukraść im ich męskość... Wykastrować!
No patrzcie jaką aferę odkryli. Kwiaty i czerwone dywany dla milicji. Złomiarzy złapali, a pewnie nie złapali tylko jeden drugiego sypnął. Lody szły przy budowie drogi takie że nawet pan senator Misiak się chowa. Sama różnica wagowa kruszywa załadowanego w porcie w Gdańsku z tym dostarczonym na budowe to kilka milionów złotych. Irlania jak sie patrzy.
... i co dalej ? Szef tej bandy Jacek W. wykupił się za 20 000 zł , kradnie dalej i śmieje się policji w nos !