Patrol wodny elbląskiej policji zatrzymał wczoraj na wysokości miejscowości Bielnik 38-letniego kłusownika, który nielegalnie wyławiał ryby na rzece Nogat.
Wczoraj około godziny 4.00 nad ranem na rzece Nogat, funkcjonariusze zauważyli 38-latka na pontonie. - Mężczyzna wybierał ryby z siatki. Na widok policyjnej łodzi zaczął pośpiesznie odpływać. Jak się okazało Roman K. w pontonie miał 8 leszczy o wadze 18 kilogramów – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego KMP w Elblągu.
Połów ryb bez upoważnienia, zgodnie z Ustawą o rybactwie śródlądowym, zagrożony jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.
CO TAM O 4 RANO.W ŚRODĘ O 17-stej w miej.JEZIORO nad rzeką TYNĄ,kłusole robili co chcieli i jak chcieli.A strażnicy ,jak zwykle ,kontrolują BALEWKĘ i biada wędkarzowi co złowi szczupca 54cm.KOLEGIUM aż miło