Wczoraj ok. godz. 22 podpalono drzwi wejściowe do budynku Pogotowia Opiekuńczego w Elblągu. Jak się okazało sprawcą podpalenia był pijany, były wychowanek tej placówki.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 22:00 przy ulicy Bema. Zgłoszenie dotyczyło podpalenia drzwi wejściowych do placówki Pogotowia Opiekuńczego oraz drzwi wychodzących na taras. Na miejsce udała się straż pożarna oraz policjanci. Ogień udało się szybko ugasić. Pomieszczenia zostały zalane wodą. Z budynku ewakuowanych zostało 22 podopiecznych placówki. Wszyscy zostali przewiezieni do Domu Dziecka przy ulicy Chrobrego w Elblągu. Na szczęście żadna z przebywających w pomieszczeniach osób nie odniosła obrażeń. Uszkodzeniu uległa elewacja budynku. Straty spowodowane w wyniku pożaru wynoszą 5000 złotych.
- Na podstawie zebranych informacji policjanci kryminalni ustalili i zatrzymali sprawcę podpalenia – informuje Justyna Grzeczka z zespołu prasowego elbląskiej policji. - Okazał się nim 18-letni Daniel Z., były wychowanek placówki. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Daniel Z. jest znany elbląskiej policji. Był notowany m.in. za kradzieże, uszkodzenie mienia, bójki i pobicia.
18-latek odpowie teraz przed sądem karnym. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
dobrze że był pełnoletni to nie kwlifikował się na oddz. dziecięcy ostatnio wszystkich pijanych nieletnich nieważne czy agresywni czy nie przywożą na odzdział i leżą z chorymi dziećmi
O nie!!! zawsze mial chore jazdy, ale zeby do tego stopnia? Szok!!! W sumie nie ma sie co dziwic w koncu to patologia... brak slow doslownie