Elbląscy strażacy po raz kolejny zrobili wspaniałą niespodziankę 9-letniej Angelice. Dziewczynka blisko 4 lata temu skradła strażackie serca i od tamtej pory może liczyć na swoich „aniołów”. Dziś, 25 maja strażacy z JGR 1 ze zmiany drugiej, przekazali małej dziewczynce pionizator LiwCare BAFFIN, który znacznie ułatwi rehabilitacje dziewczynki.
Od godziny 10:00 Angelika wypatrywała przed domem strażaków, którzy kilkoma wozami podjechali ze wspaniałym prezentem.
W tym pionizatorze można będzie Angelikę spionizowć. Z racji tego, że dziś jest dużo emocji, Angelika się bardzo spina niestety nie możemy jej za bardzo wyprostować nóżek. Na pewno będzie to wykonane w przyszłym tygodniu, natomiast dziś dopasowane jest do pozycji siedzącej
– mówił Michał Gwiazda, przedstawiciel z firmy LiwCare, która produkuje urządzenia BAFFIN.
Angelika zauważała, że w pionizatorze siedzi się dobrze i wygodnie. Mówiła, że strażacy są dobrzy, fajnymi kolegami i bardzo im dziękuje.
W jaki sposób działa pionizator przekazany Angelice?
- Jest to urządzenie multifunkcyjne, urządzenie najnowszej generacji, wyprodukowane w Polsce. Urządzenie, które ma zapewnić przede wszystkim stabilizację dzieciom niepełnosprawnym, ale zarówno pozwalać na to, żeby Angelika mogła prosto siedzieć i prosto stać. Urządzenie działa na pilota, jest to urządzenie elektryczne poprzez naciśnięcie kilku guzików możemy w bezproblemowy sposób przejść do pozycji spionizowanej. Tą pionizację, która jest tak istotna dla Angeliki możemy przeprowadzać w kilku etapach. Mamy trzy urządzenia w jednym, ale urządzenia, które pozwalają na mnogość sytuacji, mnogość odpoczynku i mnogość aktywizacji w stosunku do urządzeń tego starego typu – dodał Michał Gwiazda.
Ze strony strażaków padł również apel do wszystkich chętnych, którzy zechcieliby pomóc Angelice. W pionizatorze Angelika może odpoczywać, ale przydałoby się dla niej również specjalne łóżko, które również można dostosować do potrzeb dziewczynki, z regulacją na pilota, które będzie miało funkcję półpionizacji.
Wykorzystując nasze media, które są tutaj dziś obecne, możemy zgłosić się do ludzi o pomoc w takiej małej zbiórce, bo razem z dowódcami myślimy o zakupie takiego łóżka. Nie stać nas na wszystko, ale tak jak jedną obietnicę tutaj już zrealizowaliśmy, zachęcam wszystkich łącznie z władzami Elbląga, aby nam pomogli, coś dla Angeliki. Warto byłoby zakupić łóżko, politycy, my, mamy takie łóżka w domu. Niech ktoś wyciągnie rękę i pokaże, że jesteśmy w stanie wspólnie coś zrobić
– mówił mł. asp. Wiesław Matusak, z JGR 1
Pionizator jest dość ważnym urządzeniem dla Angeliki, który z pewnością pomoże przy rehabilitacji. Dwa razy w tygodniu dziewczynkę odwiedza pielęgniarka Katarzyna Kobyła, która realizuje z dziewczynką ćwiczenia oddechowe. Zauważa, że codzienne ćwiczenia są bardzo ważne, dzięki nim, Angelika potrafi wytrzymać spokojnie 2-3 godziny oddychania bez respiratora.
Jak ważny jest apel strażaków dla Angeliki? Jak ważne byłoby zdobycie finansów na łózko dla dziewczynki?
-Mamy samochód, mamy rodzinę, ale ten samochód jest jednoosobowy, więc potrzebujemy jeszcze campingu w przenośni, czyli potrzebujemy łóżka. Łóżko mamy, ale kwota tego łóżka jest w granicach 4 tysięcy złotych. Powiedzmy sobie to jest nic, dużo łóżko nie kosztuje, a gdyby trochę ludzi chciało pomóc, to ta dziewczynka, nasza Angelika może mieć takie łóżko. Jak ktoś będzie chciał pomóc przyjdzie, znajdzie nas. Pójdzie do telewizji, gazety powie, że chce pomóc dziewczynce. My byśmy chcieli zrobić tak, że przychodzą do nas Państwo i mówią, że chcą pomóc w zakupie tego łóżka. Podjedziemy do hospicjum, podjedziemy do osób, które są przedstawicielami firm, produkujących takie łóżka i Ci Państwo dalej ciągną jeśli chodzi o finanse. Chcemy również zdobyć dofinansowanie, dołożyć od siebie pieniądze. Jeżeli nie uda nam się uzyskać dofinansowań to będziemy musieli uzbierać 4 tysiące złotych – dodał mł. asp. Wiesław Matusak.
Angelika jest pogodnym i uśmiechniętym dzieckiem. Za każdym razem, gdy widzi strażaków uśmiech z ust jej nie schodzi. Są jej aniołami. Pomagają jej. Oprócz pionizatora, strażacy przekazali drobne prezenty dziewczynce, a także spełnili jej jedno marzenie i zabrali ją na przejażdżkę wozem strażackim.
WIELKIE BRAWA KOLEDZY SZACUN
Łzy wzruszenia się pojawiły. Brawo Panowie.
ich nagroda jej uśmiech...dobra robota Panowie
to trzeba zrobić jakaś zbiórkę pieniędzy toć na pewno znajda sie ludzie chętni pomoc!!! trzeba skierować sie do jakiejś fundacji która by sie tego podjęła i rozpowszechnić w necie akcje zbiórki
Strażacy są lepsi niż 100 fundacji ... !!!
podajcie konto, na które można wpłacać pieniądze
Śliczna, dzielna dziewczynka
Poryczałam się !!! BRAWO!!!!!!