Jutro, 10 lipca, elbląska dyspozytornia karetek przestanie istnieć. Jedna, centralna, z której karetki będą wysyłane na obszar całego województwa będzie działać w Olsztynie. Wprawdzie w piątek, 6 lipca, delegacja Stowarzyszenia Młodych Demokratów z Elbląga udała się do Olsztyna, celem spotkania z wojewodą w sprawie elbląskiej dyspozytorni, jednak Mariana Podziewskiego w piątek w Urzędzie Wojewódzkim w Olsztynie nie było.
Trudno więc mieć nadzieję na to, że decyzja wojewody zmieni się z dnia na dzień i elbląska dyspozytornia zostanie utrzymana, chociaż Młodzi Demokraci nie ustają w wysiłkach, by nadal spotkać się z wojewodą Podziewskim. Takie spotkanie obiecano im jeszcze w tym tygodniu. Czy wniesie ono jeszcze coś pozytywnego i istotnego do całej sprawy?
W zeszłym tygodniu postanowiliśmy zamieścić ankietę na łamach info.elblag.pl aby w kwestii utrzymania w naszym mieście dyspozytorni karetek mógł się wypowiedzieć każdy, komu na sercu leży dalszy los tej jednostki. Tutaj też statystyki nie pozostawiają żadnych złudzeń. 339 ankietowanych (82%) było za zdecydowanym utrzymaniem dyspozytorni w mieście. Konieczność tego typu rozwiązania bliska była również 60 respondentom (15%).
Zdecydowanie przeciwni utrzymaniu dyspozytorni było 3 ankietowanych (1%). Potrzeby utrzymywania dyspozytorni w mieście nie widziało również 5 respondentów (1%). Zdania w powyższej kwestii nie miało 6 osób (1% ankietowanych).
Co wiemy o wprowadzanych zmianach na chwilę obecną? Likwidowane są wszystkie dyspozytornie powiatowe, obecnie funkcjonuje jeszcze tylko ta w Elblągu. Po likwidacji, decyzję o tym, gdzie wysłać karetkę będą podejmowali dyspozytorzy z Olsztyna. Co prawda WCPR w Olsztynie dysponuje geolokalizacją, która od razu ma wskazać na mapie położenie dzwoniącego, ale na pewno w elbląskich karetkach nie zadziała ona od razu, gdyż nie są one wyposażone w sprzęt, który umożliwi przekazywanie im dyspozycji, tzn. nie mają terminali drukujących adresy. Informacje podane przez olsztyńskiego dyspozytora będą więc przekazywane za pomocą telefonów komórkowych! Strefa nadgraniczna i gęste lasy na pewno tego nie usprawnią. A jeśli na dodatek wojewódzka dyspozytornia w Olsztynie straci łączność, a awarii ulegną systemy komputerowe lub telefoniczne, to gdzie ma pojechać karetka w jednym z najbardziej turystycznych regionów Polski zadecyduje Toruń lub Lublin!
Ponadto nie można zapominać o tym, że zgłoszenia o wypadkach najczęściej są chaotyczne i trudno wymagać od ludzi dzwoniących w nerwach podania dokładnej pozycji, używając do tego nazw ulic, czy miejscowości. A precyzja ma duże znaczenie. Nie wiemy np. jak poradzi sobie dyspozytor w Olsztynie z nieprecyzyjnym komunikatem osoby wzywającej pomocy z terenu naszego powiatu. Nasz, elbląski dyspozytor, potrafi na podstawie opisu terenu wysłać ratowników we właściwe miejsce. Czy będzie to potrafił dyspozytor w Olsztynie, który będzie zarządzał obszarem 19 powiatów na terenie całego województwa?
Tyle wiemy na dzień dzisiejszy. Nie sposób tu jeszcze nie wspomnieć o głosach naszych czytelników, którzy w ostatnich tygodniach dają upust swojemu oburzeniu na łamach naszego internetowego dziennika. Mniej burzliwe komentarze można podsumować jednym stwierdzeniem: Marian Podziewski jako wojewoda warmińsko-mazurski powinien patrzeć na całe województwo globalnie i musi dbać o bezpieczeństwo każdego mieszkańca regionu. Powinien mieć na względzie obszar zagospodarowania całościowo, by system, szczególnie geolokalizacyjny, mógł dobrze działać. Musi brać pod uwagę czas dojazdu zespołów ratownictwa medycznego do pacjenta, liczbę mieszkańców obsługiwanych przez karetkę oraz jakość świadczonych usług. I pamiętać, że działać powinna, chociaż jedna, awaryjna dyspozytornia, w razie gdyby centralna, w Olsztynie, straciła nagle łączność. A o tym, wojewoda zdaje się, niestety, nie pamiętać, lub co gorsza, nie myśleć.
Czy kolejne spotkanie Młodych Demokratów z wojewodą Podziewskim wniesie jeszcze coś do tej, skądinąd bulwersującej i jak na razie – krzywdzącej dla elblążan, decyzji? Wyjaśnią to najbliższe dni.
Napisac do Tuska z stanowczym odwołaniem Podziewskiego. TUSK takich nie lubi co mu ferment wprowadzają . Szybko sie wiochmena POzbędzie.
kokospoko - czy Ty myślisz, że Tusk o tym nie wie. Oszczędności, oszczędności kolego robią. Przy takim rozkładzie politycznym możesz pisać ile wlezie. Szkoda papieru
Kwestia czasu i Wojewoda przeniesie wszystko do Gołdapi... tam pod ruska granice... Wojsko juz tam jest nowe elgancke drogi dla mrowek z paliwkiem i jeszcze zaraz bedzie dyspozytornia na wojewodztwo... Miejmy tylko nadzieje,ze go wywala zanim zdazy jeszcze nabruzdzic....
ja bym chcial zeby dyspozytornia pogotowia zostala w elblagu poniewaz olszczyn juz jeden bład popelnil i pacjent przez z nich umarl
olsztyn niech zacznie nie od likwidacji wszystkiego w Elblągu.TYLKO niech sprowadzi do Elbląga nowe karetki ratunkowe R i S.Na dodatek dlaczego do tej pory Elbląscy Policjanci nie otrzymali nowych motorów i nieoznakowanych samochodów z rejestratorami prędkości.olsztyn nie dość że zabrał Elblągowi sprzęt -karetki -mowa o jednej extra wyposażonej-szpital to robi wszystko by Elbląg upadł do rangi wioski.NIGDY!!!!!!!!!!
Ten wieśniak z Gołdapi (czyt. wojewoda) wyraźnie daje znać wszystkim, że nie przepada za Elblągiem. Ok. w olsztynie może być WCPR, ale oprócz tego niech będą jeszcze np. ze 2 regionalne CPR - w Elblągu i np. Ełku (kolejne po E-gu największe miasto W-M). Wtedy rozmieszczenie CPR będzie bardzo równomierne w województwie. W Podlaskiem mogli zrobić WCPR w Białystoku i do tego CPR-y w Łomży i Suwałkach. Da się ?... DA!!! A tu ? Nie dość, że to "województwo" to prawie same bagna, to jeszcze podziewski robi z tego regionu skansen i średniowiecze. :./
Trzeba przeanalizować sprawę przyjazdów karetek na miejsce zdarzenia i następnie sprawę skierować do Prokuratury jako przestępstwo przeciwko życiu, tłumaczenia olsztyna są żadne, a może dojdzie nawet do zabrania karetek