Zdecydowana większość elbląskich radnych mijającej kadencji walczyła o reelekcję w wyborach samorządowych 2024. Nie wszystkim się udało. Z kim się pożegnamy?
W nowym składzie nie znajdziemy 7 aktualnych radnych, zdecydowana większość z ich tworzyła w odchodzącej radzie KWW Witolda Wróblewskiego. Marek Burkhardt, Krzysztof Konert, Krystyna Urbaniak tym razem wystartowali z KWW Ruch samorządowy Tak dla Elbląga. Dołączył do nich również: radny niezależny Paweł Fedorczyk i radny SLD Lewica Razem Andrzej Tomczyński. Wszyscy ponieśli porażkę. Tak dla Elbląga 6,96 proc. głosów za mało, aby uzyskać choć jeden mandat.
Monika Dwojakowska, jako jedyna z prezydenckiego klubu, w tych wyborach zdecydowała się wystartować z listy komitetu Pawła Rodziewicza Nowy Elbląg. Mandatu jednak nie uzyskała.
W radzie nie znajdzie się również Halina Sałata z Prawa i Sprawiedliwości. Elbląska radna trzech kadencji tym razem była kandydatką PiS do sejmiku województwa warmińsko-mazurskiego. Mandatu nie zdobyła. Również Janusz Hajdukowski z PiS pożegna się z radą. Wystartowali w wyborach do rady, ale nie udało im się uzyskać odpowiedniego poparcia wyborców.
Juliusz Dziewałtowski-Gintowt i Marek Kamm to radni Koalicji Obywatelskiej, którym nie udało się wywalczyć reelekcji. W nowej radzie nie pojawi się również ich kolega z klubu Robert Turlej - zdobył on mandat w sejmiku województwa.
Cezary Balbuza z Koalicji oraz Adam Matwiejczuk i Marek Osik z KWW Witolda Wróblewskiego, to radni kończącej się kadencji, którzy nie starali się w wyborach 7 kwietnia o mandat.
Pełny skład nowej rady znajdziesz tutaj.
Niektórzy zdecydowali przecenili swoje siły i zdecydowali swój fenomen -:)) a mieszkańcy poszli po rozum do głowy!
Mówmy szczerze część elektoratu zaliczyła wtopę życia bo do polityki powrót juz bez szans , część pociągnęła w dół swojego guru i stali się twarzą ich porażki
Do tych dwóch co na gorze!! .A tak naprawdę co oni zrobili ci radni? Nic!!! kasę brali za pierdzenie w krzesło . Moim zdaniem powinni być rozliczeni , Trzeba być durniem żeby głosować na te same osoby . Ludzie starzy powinni siedzieć w domu i bawić wnuki a nie okradać młodych.
A ciekawe co z takim komunistycznym stanowiskiem jak sekretarz miasta, które kosztuje nas prawie 100 tyś rocznie? Dobre pytanie do kandydujących o urząd prezydenta.
No nareszcie pań T odstawiony na boczny tor.
Najpierw sekretarz który zamiast pracować łaził za prezydentem powinien polecieć papa
Kamm, Konert Tomczyński- a skąd nazbierał podpisy , bo tak kiedyś ostrzegał , żeby nie wpisywać poparcia i nie udostępniać danych. No super ciekawe do czego teraz będą się wciskali. Nigdy nie słyszałam, żeby cokolwiek jakieś działania na rzecz Elbląga wykonali, o diety brali. Dobrze wyborcy zdecydowali, ze nie wybrali.
Cezary, Adam, Marek - gratuluję honoru i przyzwoitości. Pozostałych nie osądzam, ale z porażki Konerta jestem zachwycony. Jak ktoś popierający banderowców mógł rządzić Polakami z Wołynia osiadłymi w Elblągu? Jest sprawiedliwość. A nieudolność Konerta zobaczyliśmy w jego zookomitecie - ani jeden nie przeszedł a wyniki są dwucyfrowe. Kto takiego wybrał 6 lat temu?
Niektórzy wymienieni hak Barbuza ,Owsik czy inny Matwiejczyk po ci mieli się starać o mandat,jak być może mają takie fuchy,ze diety radnych ,to mały pikuś w porównaniu z pensyjkami .
zwłaszcza Arturkowi wielu ma za co dziękować !!!!!