Protest nie sprawił, że szpital zmienił zadanie. WSZ w Elblągu właśnie ogłosił przetarg na wykonanie instalacji fotowoltaicznej. Czy to oznacza, że obawy mieszkańców ul. Turbinowców się sprawdzą i przed ich domami w miejscu drzew "wyrosną" panele?
Przypomnijmy. Wojewódzki Szpital Zespolony w poszukiwaniu oszczędności postanowił wybudować instalację fotowoltaiczną. Przeciwko tej inwestycji w ubiegłym roku zaprotestowali mieszkańcy części osiedla Metalowców, którzy nie chcą, aby miejsca drzew przed ich oknami zajęłyby panele (przedsięwzięcie planowane jest na skarpie przy ul. Turbinowców, na terenie należącym do szpitala).
Taka inwestycja zniszczy mieszkańcom przydomowy azyl, który dawał im osłonę od hałasu szpitalnego, ukojenie i chłód. Zamiast tego mają powstać przy domach panele, z których będzie promieniować ciepło na okolicę. Wskazują też na to, że i pacjenci stracą przyjazne miejsce do rekonwalescencji, które przecież jest tak ważne w chorobie
- podkreślał jeden z przeciwników inwestycji.
Protestujący kilkakrotnie spotkali się w tej sprawie z przedstawicielami szpitala oraz miasta. Dodatkowo skierowali petycję do prezydenta Elbląga. Zawarli w niej kilka postulatów. Te najważniejsze dotyczyły niewydania zgody na wycinkę drzew, a także ewentualnej zmiany lokalizacji inwestycji. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj.
Władze szpitala przekonywały, że inwestycja jest konieczna i tłumaczyły ją rosnącymi cenami energii oraz poszukiwaniem oszczędności. Według danych przedstawionych przez WSZ podczas spotkania z mieszkańcami ul. Turbinowców w czerwcu ubiegłego roku, w 2020 roku placówka za energię zapłaciła ponad 2,5 mln zł (211 tys. 471 zł miesięcznie), a w 2023 kwota ta wynosiła już ponad 4 mln zł (341 tys. 329 zł miesięcznie). Wszystko wskazuje na to, że w tym roku rachunek będzie jeszcze większy (438 tys. 785 zł to szacunkowy koszt miesięcznego zużycia energii).
Zastanawialiśmy się, co można zrobić, aby obniżyć koszty energii. Jedną możliwością na dzień dzisiejszy jest fotowoltaika, a to miejsce, które przedstawiliśmy, jest jedyną możliwą lokalizacją
- mówiła podczas spotkania z protestującymi Elżbieta Gelert, dyrektor WSZ w Elblągu.
Ostatecznie szpital z planów budowy instalacji fotowoltaicznej nie zrezygnował. W poniedziałek, 16 stycznia ogłosił przetarg na realizację przedsięwzięcia. - Przedmiotem zamówienia jest Modernizacja infrastruktury energetycznej – dostawa, montaż, uruchomienie i serwis w okresie gwarancji instalacji fotowoltaicznej posadowionej na gruncie Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Elblągu. Realizacja zadania wymaga uzyskania pozwolenia na budowę co warunkuje wykonanie projektów technicznych i powykonawczych, oraz wykonanie audytów energetycznych ex ante i ex post pozwalające Zamawiającemu o ubieganie się teraz lub w przyszłości o środki z Programów Funduszy Europejskich – Regionalnych lub krajowych na lata 2021 – 2027 - czytamy w ogłoszeniu o zamówieniu. Zapytaliśmy WSZ, czy podczas realizacji inwestycji pod uwagę zostaną wzięte uwagi mieszkańców osiedla Metalowców. Na odpowiedź czekamy. Do tematu wrócimy.
Szpital na oferty czeka do 21 lutego. Tego samego dnia odbędzie się ich otwarcie. Ewentualny wykonawca będzie miał na realizację zadania 6 miesięcy, licząc od dnia podpisania umowy.
Skończymy z wycinką drzew w miastach i zapewnimy ochronę bioróżnorodności na terenach miejskich. Wprowadzimy instytucje „miejskiego ogrodnika”, odpowiedzialnego za parki, nowe nasadzenia i użytki ekologiczne.
Po wyborach to wytną tak wszystko że zatrzymają się we Fromborku
Drzewa do wycinki, potem panele na wysypisko. Ekologia nie ma co
Turbinowcow? Toć to smietana post-komuny! Wielce Państwo myśli, że może wszystko jak ich ojcowie, co kradli na potęgę i będą decydować, gdzie i jak szpital na WLASNYM terenie będzie się rządził i co budował. A poszli won! Szpital brawa za niesluchanie tego jazgotu i ujadania. Karawana jedzie dalej, a psy szczekają.
Mam świetną radę dla szpitala -w Bażantarni macie tyle wolnej powierzchni na panele! Dzięki wycince szpital stanie się hubem przesyłowym całkowicie niezależnym energetycznie
Obłuda POwców
Komuszków to mamy w urzędzie co traktują parki, szkoły, szpitale jako WŁASNY teren, ich udzielne księstwo. To teren MIESZKAŃCÓW, którzy płacą w podatkach na ich pensję
Jak szpital jest taki prywatny to niech przeżyje rok bez kroplówki z budżetu państwa. Życzę powodzenia
A w kampanii Gelert bohatersko sadziła drzewo w parku przy świetle kamer. Co za obłuda
Skandal