Łącznie o ponad 2 mln zł dofinansowania z miasta starają się elbląskie kluby sportowe. Ratusz jednak nie zamierza przeznaczyć na wspieranie szkolenia sportowego aż takich pieniędzy. W tym roku do podziału jest 875 tys. zł.
Pod koniec ubiegłego roku prezydent Elbląga ogłosił konkurs na wspieranie szkolenia sportowego w różnych dyscyplinach. Jak wynikało z ogłoszenia, w 2024 roku miasto zamierza przeznaczyć na ten cel 875 tys. zł. Dla porównania w tym roku kwota ta wynosiła 1 mln zł, a w poprzednich latach była jeszcze wyższa (zarówno w 2021, jak i 2022 r. wynosiła 1 mln 360 tys. zł).
Dziś, 16 stycznia na stronie BIP opublikowano wykaz wniosków złożonych przez kluby. Do konkursu przystąpiło ich dwanaście. Łącznie wnioskują o ponad 2 mln zł dotacji. O najwyższe dofinansowanie starają się: ZKS Olimpia Elbląg (750 tys. zł), EKS Start Elbląg (560 tys. zł) i UKS Silvant Kajak Elbląg (350 tys. zł). Na rozstrzygnięcie konkursu jeszcze poczekamy. Teraz oferty zostaną sprawdzone.
kluby i klubiki sportowe przerobią każdą kwotę jaką dostaną, ktoś powinien zrobić tam porządny audyt
brak sukcesów, dopłacać dzieci muszą, a niby udział za darmo, prawie 900 tyś to i tak za dużo
o czym Wy piszecie. Za chwile tu nic nie będzie. Wzrost cen, coraz większe koszty, wynagrodzenia i pochodne w górę a na sport systematycznie mniej.