Prace porządkowe na terenie Żeglugi Gdańskiej przy ul. Wodnej ruszyły ponad rok temu. Najpierw wycięto znajdujące się tam drzewa, później rozebrano budynek usługowy. Teraz inwestor złożył wniosek o pozwolenie na budowę. Planuje w tym miejscu postawienie obiektu hotelowego. To dobry pomysł? Pytamy Czytelników info.elblag.pl.
O tym, że przy ul. Wodnej planowana jest jakaś inwestycja, elblążanie dowiedzieli się wiosną 2022 roku, gdy na części terenu przeprowadzono wycinkę drzew. Na początku tego roku rozebrano znajdujący się na działce budynek usługowy - w ostatnim czasie stało on pusty, wcześniej mieściły się tam m.in. kasy biletowe czy knajpa Tortuga. Od tego czasu nic w tym miejscu się nie działo.
Kilka dni temu Żegluga Gdańska, która jest właścicielem terenu przy ul. Wodnej, złożyła do wojewody pomorskiego wniosek o pozwolenie na budowę w tym miejscu. Jak wynika z informacji zamieszczonej na stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, dotyczy on postawienia na działce budynku hotelowego z lokalami usługowymi na parterze. Aktualnie wniosek jest rozpatrywany.
Inwestor w ubiegłym roku nie udzielał informacji o planowanym przedsięwzięciu. Tym razem z biura Żeglugi otrzymaliśmy zapewnienie, że prezes w ciągu najbliższych dni skontaktuje się z dziennikarką redakcji w tej sprawie. Do tematu więc wrócimy, gdy poznamy szczegóły realizacji.
Co na temat pomysłu budowy na Starym Mieście kolejnego hotelu sądzą elblążanie? Tego typu obiektów brakuje w mieście? Zachęcamy do udziału w ankiecie Info.elblag.pl. Głosowanie potrwa od dziś (15 listopada), o godz. 18.30, do 20 listopada, do godz. 9.00.
Kwiecień 2023 r.
Szanowni państwo z redakcji Info.Elblag a zwłaszcza autorze tekstu. Razi mnie określenie Tortugi jako knajpy a pawilonu który ją mieścił - budynkiem usługowym. Uważam że trywializowanie Tortugi i formalizacja jej siedziby nie pasuje do stylu opiniotworczej poważnej gazety, jaką jest na rynku wasz dziennik. Tortuga miała swój klimat jako lokal rozrywkowy, z dyskoteką i karaoke, bodajże jedyny w Elblągu. Pełnił też funkcje gastronomiczne jednak nie był knajpą. Siedzibą był dawniejszy dworzec, terminal Żeglugi Gdańskiej, zdarzało się że także międzynarodowy z odprawą celną i kontrolą Straży Granicznej. Odpływały stąd wodoloty do Piławy czyli Bałtijska w Rosji lub Kaliningradu. Brzmiałoby naprawdę lepiej gdyby autor napisał o lokalu w budynku byłego dworca żeglugi.
A dlaczego wojewody pomorskiego, przecież Elbląg należy do województwa szuwarowo-bagiennego i tam powinni się zwrócić.
Hoteli mamy dość, aż nad to, starczy. Motel o przystępnych cenach dla zwykłego zjadacz chleba by się przydał. Jakiś takik pracowniczy na przykład.
A co to za idiotyczna ankieta.Co kogo obchodzi w co ktos majacy pieniadze je inwestuje,Jego biznes jego ryzyko,
Brzydki, nie pasujący do okolicy budynek. Było trzeba zostawić w spokoju tamten budynek z lokalem, który miał swój klimat i oferował pewne możliwości takie jak duże telewizory do oglądania różnych wydarzeń. A hotel komu będzie tam potrzebny? Przecież na Starym Mieście już jest taki obiekt. Jeśli za drogo, to można oferować pokoje np. przy 1 Maja.
Hotele są, nie w ogóle hostel w Elblągu z dobrymi warunkami za dobrą cenę, jak są w innych miastach. Napewno by nie stał pusty, sam korzystam jak gdzieś jadę. Naprawdę są fajne warunki.
Aż przykro patrzeć co ta nieudolna ekipa z PO PSL Lewica zrobiła z tym miastem. Jeszcze za czasów niemieckich w tym miejscu działała przystań pasażerska z której kursowały statki, była też pętla tramwajowa. Później statki i wodoloty żeglugi gdańskiej. Niestety patologia unii europejskiej wyrżnęła wodoloty a władze ukrecily łba reszcie żeglugi.Dziś po dekadach nierządów w/w towarzyszy jest ch.d i kamieni kupa a z Elbląga nie kursują już żadne statki. Co jest dla wielu niezrozumiałe, tym bardziej że ostatnie lata wyjazdów samochodem do Krynicy Morskiej to godziny stania w korkach. Takie wodoloty mogłyby być lekiem na ten problem i dużą atrakcją. Niestety władze zamiast działać dla dobra miasta przez ostatnie 5 lat skupiły wszystkie swoje działania na walce z Polskim rządem sypiać piachem w tryby przekopu. Główni dowodzący tego sabotażu motorówka i slupnik. Tylko nie mówcie że to teren żeglugi i wy biedaki nic nie mogliście, bo mogliście ale do tego potrzeba dobrej woli, pracowitości i umiejętności nawiązywania dialogu.
W Elblągu kazdą inwestycję zaczyna się od wycinki drzew w promieniu kilkuset metrów . W Skandynawii tak by drzewa pozostawić .Gdyby nie poniemieckie stare drzewa Elbląg byłby chyba tylko z krzaczkami i trawą . Nie wiem skad ta nienawiść od lat u naszych władz do wysokiej zieleni ?
Lucjan, bywasz w innych miastach? W Elblągu jest od zatrzęsienia tych twoich drzew. Należy połowę wyciąć bo utrudniają życie mieszkańcom. Mamy kilka parków i nawet las komunalny. Nie ma ulicy bez choćby jednego drzewa. A w innych miastach są niemal całe dzielnice bez tego i ludzie tam żyją, funkcjonują, mają chodniki, ulice, domu, parkingi, sklepy, zakłady pracy... Ktoś musi posiedzieć pod drzewem to idzie do ulubionego lasu lub parku.
Widac ze jestes typowym komuchem i kazesz rownac do najslabszego. To ze inne miasta nie maja drzew tzn ze u nas trzeba tez wystko wyrznac? Idac twoja teoria widac ze ta sama sciezka podaza harley i postanowil jeszcze POmniejszyc Bażantarnie prowadzac przez nia obwodnice. Będziemy was odrywac od koryta siła, demokracja sie tu nie sprawdziła. Szkodzicie temu miastu.