Około 800 funkcjonariuszy z Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z całej Polski przeszukało 222 siedziby importerów i agencji celnych w związku z oszustwem w imporcie zboża.
Importowane zboża miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, a mogły być wykorzystane do konsumpcji lub żywienia zwierząt.
Śledztwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie, która nadzoruje kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych prokuratur i urzędów celno-skarbowych.
Badane przestępstwo polegało na imporcie towarów (w tym zboża, pszenicy, rzepaku, które miały być przeznaczone do celów technicznych lub przemysłowych, a mogły być wykorzystane do celów konsumpcyjnych lub żywienia zwierząt. Importerzy deklarując przeznaczenie zboża do celów technicznych, liczyli na to, że ominą procedury i unikną specjalistycznych badań takich produktów.
Śledztwo ma zweryfikować podejrzenie, że rzeczywisty cel importu był inny niż wynikało to ze zgłoszeń celnych, co może stanowić przestępstwo karne skarbowe.
Funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację finansowo-księgową, z odpraw granicznych i z transakcji handlowych, korespondencję biznesową, nośniki danych, a także zboże, które było niezgodne ze zgłoszoną deklaracją.
Akcję wspierały służby i inspekcje, których działania koordynowało Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
mł. asp. Marta Rosiak
Oficer Prasowy
Referat Komunikacji Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie
Szkoda, że tak późno. Sygnały o malwersacjach płynęły (do mediów, gdyż służby oraz minister, nie były tym zainteresowane), praktycznie od początku ubiegłorocznego importu. Poza tym, minister nie uruchomił natychmiast kontroli sprawdzającej jakość zboża, szczególnie kukurydzy.
@Roman, bo pisowcy doskonale wiedzieli o imporcie zborza z Ukrainy i tak zwykle w takich sytuacjach nic nie zrobili licząc że to nie wyjdzie na światło dzienne. Typowe zachowanie posowskich nieudaczników którzy jak zwylke sami narobili problemu i nie wiedzą jak go rozwiązać to lepiej siedzieć cicho i liczyć że to się nie wyda...
Wdzięczny za polską pomoc Ukrainiec pozbył się syfu i skasował kilka razy więcej niż gdyby dokarmiał "głodny świat". ten syf podobno nawet nie nadaje się do spalenia , a Polacy robią z tego wypieki i karmę dla zwierząt. Wdzięczność ukra nie mieści się w normalnej głowie. A swoją mentalność ujawni w pełni dopiero gdy go Polacy wprowadzą do Nato i UE. Czy "ziarno" nabywali polscy ukraińcy?
Karać cwaniaków i to surowo.
Zgodzę się z wami. Nie ma NATO i UE dla Ukrainy. Dopiero wtedy pokażą prawdziwą twarz banderowca. Już teraz się panoszą. Dla banderowców nie ma litości. Cała zachodnia Ukraina to banderowcy. Wymordowali moją rodzinę na Wołyniu i teraz nie godzą się na ekshumacje. My wam dłoń a wy chuje całą rękę chcecie. Wypie...ć na Ukrainę do siebie.