Wyścigi smoczych łodzi to jedna z atrakcji tegorocznych Dni Elbląga. W rywalizacji wzięło udział osiemnaście załóg. Zwycięzcą została drużyna kajakarzy 50+, która w finale pokonała pracowników FLSmidth.
W niedzielę (25 czerwca), na rzece Elbląg, mogliśmy obserwować rywalizację wioślarzy. Główną areną zmagań smoczych łodzi był odcinek pomiędzy mostami: Wysokim i Niskim. Wyścigi rozpoczęły się o godz. 10 i potrwały do godz. 16. Tym razem w zawodach wzięło udział aż osiemnaście załóg, m.in. z zakładów pracy, stowarzyszeń, klubów sportowych, czy mundurowych. Ostatecznie w finale zmierzyły się drużyny: 50 + i FLSmidth. Po zaciętym pojedynku, pierwsze miejsce wywalczyła ekipa 50 +.
Słoneczna pogoda, była dla nas sporym wyzwaniem, ale walczyliśmy, jak lwy. Daliśmy radę. Specjalnie nie trenowaliśmy do tego wyścigu, bo też nie mieliśmy takiej możliwości. Teraz Elbląg ma już smocze łodzie, więc przed kolejnymi zawodami pewnie będzie okazja, aby trochę potrenować
- mówi pan Mirosław, kapitan drużyny 50 +.
W ćwierćfinale ścigały się załogi: Zwierzaki i HADM Gramatowski, która ostatecznie zajęła trzecie miejsce. Trzy najlepsze ekipy otrzymały puchary Prezydenta Elbląga oraz medale.
Warto dodać, że podczas wyścigów po raz pierwszy wykorzystano trzy smocze łodzie zakupione przez miasto w ramach Budżetu Obywatelskiego 2022/2023.
Każda z łodzi, w barwach biało-czerwonych nawiązujących kolorystyką do herbu naszego miasta, ma 9 metrów długości i 116 cm szerokości, miejsce dla 10 wioślarzy, dobosza i sternika. Łodzie spełniają techniczne wymogi Międzynarodowej Federacji Smoczych Łodzi (IDBF) oraz Międzynarodowej Federacji Kajakowej (ICF)
- informuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu, organizator wyścigów.